60 proc. Włochów opowiada się za utworzeniem rządu przez prawicową Ligę i Ruch Pięciu Gwiazd - wynika sondażu, ogłoszonego przez dziennik "La Repubblica" w niedzielę. Jedna czwarta ankietowanych wolałaby, aby rozpisano nowe wybory.

W analizie rezultatów sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Demos, rzymska gazeta podkreśla, że wynika z nich, iż większość Włochów ponad dwa i pół miesiąca po wyborach parlamentarnych chce, aby zaczął pracować nowy rząd, powołany w ich wyniku.

Przeciwko utworzeniu gabinetu przez prowadzące rozmowy w tej sprawie dwa ugrupowania jest 36 proc. obywateli.

Sondaż wskazuje też, że wśród włoskich polityków najwięcej pozytywnych ocen (52 proc.) zebrał lider Ligi Matteo Salvini. Na drugim miejscu z 48-procentowym poparciem jest obecny premier Paolo Gentiloni.

Na trzecim miejscu uplasował się polityczny przywódca antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio, którego dobrze ocenia 42 proc. Włochów.

35 proc. uczestników sondażu, pytanych o to, kto powinien stanąć na czele rządu Ligi i Ruchu odpowiedziała, że musi to być osoba trzecia, a nie żaden z obu liderów. Luigiego Di Maio jako premiera chciałoby 21 proc. ankietowanych, a Salviniego - 22 proc.

Nadal nie wiadomo, kto będzie premierem tworzonego rządu. Oczekuje się, że w poniedziałek liderzy Ligi i Ruchu udadzą się na spotkanie z prezydentem Sergio Mattarellą, aby przedstawić mu szczegóły ich porozumienia.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)