W wyniku tąpnięcia w Zofiówce na wieczną szychtę odeszło pięciu górników; podjąłem dziś decyzję o przyznaniu rent specjalnych dla rodzin zmarłych górników - poinformował w środę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Jastrzębska Spółka Węglowa podała w środę po północy, że ratownicy odnaleźli ciało ostatniego z poszukiwanych górników w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju. Było uwięzione pod jedną z konstrukcji w zniszczonym tąpnięciem chodniku.

"W wyniku tąpnięcia w Zofiówce na wieczną szychtę odeszło 5. górników. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i ich bliskimi. Nic nie zastąpi im straty najbliższych. Podjąłem dziś decyzję o przyznaniu rent specjalnych dla rodzin zmarłych górników. Niech spoczywają w pokoju" - napisał premier na Twitterze.

Morawiecki podziękował również osobom biorącym udział w akcji ratunkowej w kopalni. "Chciałbym podziękować ponad 2 tys. ratownikom i wszystkim osobom zaangażowanym w akcję ratunkową w KWK Zofiówka. Za pracę w najtrudniejszych warunkach i pod presją czasu. Wasza postawa godna jest najwyższego uznania i szacunku. Dziękuję" - podkreślił szef rządu.

Do tragicznego w skutkach wstrząsu w kopalni Zofiówka doszło 5 maja. W rezultacie wstrząsu zginęło w sumie 5 górników, których ciała odnaleziono i wydobyto na powierzchnię podczas akcji ratowniczej, prowadzonej w ekstremalnie trudnych warunkach. Ratownicy zmagali się m.in. z wodą, która zalała zniszczony chodnik, blokującymi drogę fragmentami zniszczonych konstrukcji i urządzeń, wysoką temperaturą, metanem. Wsparcia logistycznego udzieliło wiele instytucji; do poszukiwań wykorzystano m.in. psy policji i straży pożarnej, przygotowane do pracy w wodzie, gruzowiskach oraz zawałach.