Kluby PiS, PO, PSL-UED zapowiedziały w Sejmie, że poprą propozycje podniesienia renty socjalnej. Kukiz'15 ocenił, że podniesienie świadczenia to historyczna moment. Nowoczesna chce, aby renta była zwolniona z podatku; złożyła w tej sprawie poprawkę.

Sejm zajął się projektami ustaw (rządowym i poselskim), które podwyższają wysokość renty socjalnej. Po zgłoszeniu poprawki przez Nowoczesną projekty, które były procedowane łącznie, ponownie trafiły do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała w Sejmie, że projekt podniesienia renty socjalnej to postulat protestujących w Sejmie, ale był podnoszony także przez inne środowiska od wielu lat.

Szefowa MRPiPS podkreśliła, że wydatki na osoby niepełnosprawne wzrosły w ostatnich dwóch latach o około 3 mld zł. Wspomniała m.in. o programie "Rodzina 500 plus", w którym kryterium dochodowe na pierwsze dziecko (niepełnosprawne) wynosi 1200 zł. "W 2017 r. do rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem zaadresowaliśmy 1 mld 370 mln zł" - mówiła.

Zwróciła uwagę, że rozwiązania systemowe, tworzenie ośrodków i instytucji wsparcia, wymagają zaangażowania nie tylko finansowanego. "To nie jest tylko napisanie dobrej ustawy, nie jest tylko danie pieniędzy" - mówiła Rafalska. "Wierzę, że w następnym roku będziemy myśleć o tym, żeby najniższe świadczenia emerytalne rosły szybciej, niż wskazywałaby na to ustawowa waloryzacja" - dodała minister.

Posłanka PiS Bernadeta Krynicka zapowiedziała, że jej klub poprze propozycję podniesienia renty socjalnej. Zaznaczyła, że rząd systematycznie nadrabia wieloletnie zaniedbania w sprawie pomocy osobom niepełnosprawnym. Zwróciła uwagę, że w latach 2016-2017 nakłady na opiekunów i osoby niepełnosprawne wzrosły o niemalże 3 mld zł.

Posłanka przypomniała, że dzięki wprowadzeniu projektu w sprawie podniesienia renty socjalnej świadczenie to wzrośnie do 1029,80 zł brutto. "Oznacza to wzrost na poziomie ponad 19 proc. To pierwszy rząd, który tak szybko zareagował na postulaty protestujących" - mówiła Krynicka. "To pokazuje, że rząd podchodzi do zlikwidowania zaniedbań w stosunku do osób niepełnosprawnych kompleksowo" - dodała.

Proponowane rozwiązania poprze także PO. "Platforma Obywatelska poprze projekty ustaw w sprawie renty socjalnej, ale oczekuje na konkretne rozwiązania" - oświadczyła Marzena Okła-Drewnowicz(PO).

"Skandalem jest to, że nie potrafiliście państwo wcześniej zwołać Sejmu i tej ustawy wcześniej przeprocedować. Nam udało się jednak w okresie krótszym przyjąć gotowe rozwiązania zgodnie z postulatami, państwo realizujecie tylko część postulatów i w dodatku przetrzymujecie te osoby, które walczą o swoje prawa. My oczywiście popieramy tę ustawę, ale liczymy na konkretne rozwiązania" - powiedziała posłanka PO.

Według niej, "dzisiaj, gdyby nie protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych, tak naprawdę podwyżki renty socjalnej również by nie było". "To historyczny moment, postulat zostaje wreszcie spełniony. Przykre jest, że ten postulat wydarza się w takich okolicznościach, że rząd PiS (…) nie przystąpił do prac nad tym projektem wcześniej" – mówiła.

Również PSL-UED będzie pracować nad regulacjami dotyczącymi podniesienia renty socjalnej, zachęcając, by dalej szukać pieniędzy dla niepełnosprawnych - zapowiedział Krystian Jarubas (PSL-UED).

Natomiast Agnieszka Ścigaj z Kukiz’15 powiedziała, że to historyczny moment, gdy postulat podniesienia renty zostaje spełniony. "To historyczny moment, postulat zostaje wreszcie spełniony. Przykre jest, że ten postulat wydarza się w takich okolicznościach, że rząd PiS (…) nie przystąpił do prac nad tym projektem wcześniej" – powiedziała.

Klub Nowoczesna zgłosił poprawkę do rządowego projektu ustawy. Chodzi o zwolnienie z konieczności odprowadzania od renty socjalnej podatku - wyjaśniała posłanka "N" Kornelia Wróblewska. "Ustawa, którą dziś procedujemy, jest przykładem, że to, co się tu dzieje, choć dramatyczne i upodlające dla tych ludzi, ma sens. Oto jeden z postulatów protestujących w trybie szybkim, niestety nie pilnym, przechodzi ścieżkę legislacyjną" - mówiła posłanka.

Zgodnie z rządowym projektem renta socjalna wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł. Propozycję - w odpowiedzi na postulat osób protestujących w Sejmie - przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Nowa regulacja ma wejść w życie 1 września 2018 r. z mocą od 1 czerwca. Projektem w sprawie podniesienia renty socjalnej do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy złożył w Sejmie klub Kukiz'15. Projekt ten zakłada wejście w życie przepisów od 1 września br. Projekty rządowy i Kukiz'15 są procedowane łącznie.

Renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało: przed ukończeniem 18. roku życia w trakcie nauki w szkole, w szkole wyższej przed ukończeniem 25. roku życia, w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.