Spotkanie Pierwszej Damy z protestującymi miało na celu pomoc w poszukiwaniu kompromisu w rozmowach, które toczą się między osobami protestującymi a stroną rządową - powiedział w czwartek podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

Protestujący w Sejmie rodzice osób niepełnosprawnych zwrócili się w czwartek w liście do pierwszej damy o spotkanie w Sejmie. "Liczymy na pani przybycie i wsparcie naszych postulatów" - napisali w liście odczytanym w czwartek podczas konferencji prasowej w Sejmie.

"Osoby niepełnosprawne, protestujące w Sejmie: Wiktoria, Magdalena, Kinga, Kuba i Adrian oraz ich rodzice zapraszają na spotkanie w czasie którego chcieliby opowiedzieć o zmaganiach w codziennym życiu, którym muszą stawiać czoło. Wszyscy liczymy na pani przybycie i wsparcie naszych postulatów" - napisano w liście do małżonki prezydenta, odczytanym przez przedstawicieli protestujących podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Spotkanie małżonki prezydenta rodzicami osób niepełnosprawnych odbyło się bez udziału mediów.

Do dziennikarzy wyszedł Wojciech Kolarski, który powiedział, że „spotkanie Pierwszej Damy z rodzicami, opiekunami i osobami niepełnosprawnymi odbyło się na zaproszenie osób, które tutaj protestują”. Dodał, że „to zaproszenie przekazał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, sam zaangażowany w pomoc niepełnosprawnym”.

Jak zaznaczył Kolarski, „to zaproszenie wczoraj trafiło do Pierwszej Damy i Pierwsza Dama w pierwszym możliwym momencie z tego zaproszenia skorzystała”.

Dodał, że spotkanie dotyczyło „sytuacji i oczekiwań osób niepełnosprawnych”. „Pierwsza Dama ze zrozumieniem odnosi się do sytuacji, w której znajdują się osoby niepełnosprawne i to spotkanie miało na celu pomoc w poszukiwaniu kompromisu w rozmowach, które toczą się między osobami protestującymi a stroną rządową” – przyznał.

Dodał, że „strona prezydencka wspiera znalezienie kompromisu w tej sytuacji”.