Nie możemy opuścić Sejmu, bo już nie będziemy mieli powrotu – powiedzieli protestujący w Sejmie rodzice osób niepełnosprawnych, wskazując tym samym, że nie skorzystają z zaproszenia szefowej MRPiPS Elżbiety Rafalskiej na rozmowy w Centrum "Dialog". Zaprosili minister do Sejmu.

W poniedziałek po południu protestujący rodzice osób niepełnosprawnych poinformowali, że otrzymali zaproszenie od minister rodziny na rozmowy w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".

"Przed chwilą otrzymałam telefon od minister Rafalskiej, która zaprasza nas na Limanowskiego (do siedziby Centrum – PAP) na rozmowy, które jak państwo wiecie już toczyły się tutaj w zaciszu gabinetu. My nie możemy opuścić Sejmu, bo jeżeli opuścimy Sejm to tutaj już nie mamy powrotu" – powiedziała dziennikarzom Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Przypomniała, że po proteście w 2014 r. otrzymali oni dwuletni zakaz wejścia do Sejmu.

"Usilnie zapraszamy telefonicznie panią minister, żeby wrócić do rozmów, ale tutaj (w budynku Sejmu – PAP) w cztery oczy" – powiedziała Hartwich.

Marzena Stanewicz zaapelowała, by minister przyjechała do protestujących z "konkretnymi rozwiązaniami". "Złożyliśmy już kilka kompromisów i myślę, że można to zrealizować. Proszę nas stąd nie wyciągać, proszę z nami rozmawiać i proszę nas tutaj nie zostawiać samym sobie" – powiedziała Stanewicz.