W negocjacjach obie strony muszą chcieć się porozumieć - podkreśliła w sobotę w Żninie (Kujawsko-Pomorskie) rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, odnosząc się do protestu rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie. Według niej, rząd przygotował rozwiązania spełniające oba postulaty protestujących.

"Premier Mateusz Morawiecki zaproponował spełnienie dwóch postulatów osób przebywających w Sejmie. Wczoraj zaprezentowany projekt daje możliwość rehabilitacji dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności w sposób nieograniczony, tzn. w takiej ilości, w jakiej będą jej potrzebowali i w placówkach, które oni sami wybiorą. Z domowego budżetu rodziny, które mają w domu osobę ze znacznym stopniem niepełnosprawności, nie muszą już wydawać ani złotówki, aby rehabilitować swoich podopiecznych" - podkreśliła Kopcińska.

Dodała, że w projekcie rządowym są także zapisy umożliwiające korzystanie bez kolejek z usług aptek, lekarzy specjalistów, a co istotne, także bez skierowań do tych specjalistów. Wskazała także, że rodziny nie będą już miały limitu 90 pieluchomajtek, który obowiązywał dotychczas i powodował duże koszty dla rodzinnych budżetów.

"To jest spełnienie postulatów - także tych osób, które były w Sejmie parę lat wcześniej, kiedy Prawo i Sprawiedliwość je wspierało. Wcześniejszy - przyjęty w czwartek projekt podnoszący rentę socjalną do renty minimalnej, to spełnienie drugiego postulatu, z którym panie przebywające obecnie w Sejmie do niego weszły. W negocjacjach jest zawsze tak, że dwie strony muszą chcieć się porozumieć. Jeżeli nie zmieniamy postulatów, ale negocjujemy i każdy robi krok w tył, to zawsze znajdzie się punkt wspólny, w którym się spotkamy" - dodała Kopcińska.

Rzecznik rządu po raz kolejny wyraziła zdziwienie wczorajszą decyzją pań protestujących w Sejmie odnośnie odrzucenia propozycji kompromisu przedstawionej przez Radę Ministrów.

"To środowisko - te panie mówią, że czekały na taki projekt dziesięć lat. Z drugiej strony go nie przyjmują. Ten projekt nie jest przygotowany tylko dla tej grupy, która jest w Sejmie. On jest skierowany do wszystkich osób, które mają znaczny stopień niepełnosprawności po ukończeniu 18. roku życia. Takich zapisów do tej pory nie było. Dokładając do tego spełnienie drugiego postulatu, a także +pakiet Morawieckiego+, środki przeznaczone przez PiS na osoby niepełnosprawne od 2015 roku w kwocie prawie 3 mld większej niż w poprzednich latach rządów naszych poprzedników, to wszystko pokazuje, że rząd Mateusza Morawieckiego i sam szef rządu jest wrażliwy na sprawy społeczne. On nie tylko obiecuje, ale także realizuje" - wskazała rzecznik rządu.

Podkreśliła także, że obecnie rządząca Polską koalicja musi zmagać się z latami zaniedbań. Brak podjętych przez poprzedników działań uznała za przyczynę obecnego stanu rzeczy.

"Nic się nie wydarzyło przez tyle lat, dlatego my teraz musimy to stopniowo, systemowo naprawiać, ale naprawiać tak, żeby to były zmiany na lata, a nie doraźne rozwiązania na chwilę" - mówiła.

Zadeklarowała także, że jeżeli opozycja będzie współpracowała z rządzącymi w parlamencie i szybko uda się wprowadzić w życie zaproponowane rozwiązania, to każda z tych osób zaoszczędzi w domowych budżetach minimum 520 zł.

"Bo nie wyda ich na prywatną rehabilitację, nie kupi pieluch, ortezy i będzie mogła wymienić wózek inwalidzki nie wydając własnych pieniędzy, jak on ulegnie uszkodzeniu po trzech latach. To są realne postulaty osób, które są w Sejmie teraz i były kilka lat temu. Pozostałe i te również projekty są szeroko konsultowane ze środowiskiem osób niepełnosprawnych" - powiedziała dziennikarzom Kopcińska.

Dodała także, że obecny rząd umożliwia także powrót do pracy zawodowej osobom, które z niej zrezygnowały przez jeszcze jedną rzecz - asystenta rodziny.

"Od dwóch-trzech miesięcy działa projekt - w ramach projektów +Dostępność Plus+ finansowany z Regionalnych Programów Operacyjnych, aby opiekun osoby niepełnosprawnej mógł wrócić albo podjąć pracę zawodową. To jest wdrażane przez samorządy i tylko w dwóch województwach to działa. To jest wszystko dla tych osób, tylko trzeba działać sprawnie" - wspomniała.

Kopcińska podkreśliła, że chciałaby powrotu do domów przede wszystkim dorosłych osób niepełnosprawnych, które są w Sejmie, bo rząd ma dla nich rozwiązania polepszające sytuację ich domowych budżetów.

Po raz kolejny odniosła się także do zapowiadanego przez PO wotum nieufności wobec szefowej MRPiPS Elżbiety Rafalskiej.

"Czy wobec tego co powiedziałam, jesteście państwo w stanie wskazać chociaż jeden punkt zaczepienia dla tego wotum? To jest awantura polityczna, której ja nie chcę ciągnąć" - stwierdziła rzeczniczka rządu. (PAP)