Właściciele terenów, na których leżą elementy fińskich umocnień obronnych (tzw. Linia Salpa) budowanych w czasie II wojny światowej w obawie przed atakiem ZSRR, uzyskają pełne prawa do ich użytkowania. "To historyczna decyzja" - pisze we wtorek "Helsingin Sanomat".

O zniesieniu ograniczeń w użytkowaniu obiektów fortyfikacji poinformowało ministerstwo finansów w poniedziałek na konferencji w Miehikkala na południowym wschodzie Finlandii, gdzie mieści się Muzeum Linii Salpa. Fortyfikacjami od 2003 r. zarządza resort finansów, wcześniej zajmowało się nimi ministerstwo obrony.Według resortu finansów "Linia Salpa nie ma obecnie już takiego znaczenia obronnego, aby było to powodem ograniczenia zarządzania jej poszczególnymi obiektami".

Ministerstwo poinformowało, że wysłało do właścicieli listy informujące o zniesieniu ograniczeń. Nieruchomości, który objęte były ograniczeniami, jest ok. 400, a ich właścicieli - ok. 340. Obiekty znajdują się w większości na południowym wschodzie kraju. W maju z właścicielami zaczną kontaktować się urzędnicy zajmujący się kwestiami katastralnymi.

W latach 60-70 ubiegłego wieku nieruchomości, odkupione przez państwo w latach 40. na potrzeby budowy umocnień, zostały zwrócone właścicielom. Wtedy też nałożono ograniczenia w ich użytkowaniu, które dotyczyły m.in. betonowych elementów fortyfikacji (np. bunkrów czy stanowisk armat). Obiekty z ograniczonym prawem użytkowania mogły być wykorzystywane przez państwo np. do magazynowania. Państwo miało też prawo dbać o ich stan techniczny oraz korzystać z dróg dojazdowych do elementów fortyfikacji.

Po zmianach właściciele uzyskają pełne prawa do nieruchomości i będą mogli wykorzystać je w dowolny sposób. Ze względu na walor historyczny umocnień urzędnicy liczą, że elementy fortyfikacji zostaną jeszcze bardziej niż obecnie wykorzystane do celów turystycznych czy rekreacyjnych, a właściciele nieruchomości będą ze sobą w tej kwestii współpracować.

Fińska Agencja Dziedzictwa, do której należy Muzeum Linii Salpa, ma odegrać istotną rolę w ewentualnym doradztwie przy projektach restauracji elementów fortyfikacji.

Mikko Haro z działu kultury w Agencji Dziedzictwa na łamach dziennika "Helsingin Sanomat" przyrównał Linię Salpa do francuskiej Linii Maginota powstałej po I wojnie światowej. Według niego fińskie umocnienia mają istotne znaczenie w europejskiej historii wojennej, a ich cechą charakterystyczną jest to, że zostały zbudowane z dostępnych materiałów przy wykorzystaniu naturalnego ukształtowania terenu.

Linia Salpa (fin. rygiel, zasuwa) była budowana na rozkaz marszałka Carla Gustafa Mannerheima w latach 1940-1941, po wojnie zimowej prowadzonej z ZSRR (1939-1940), w wyniku której Finlandia straciła część swojego terytorium. Umocnienia miały pomóc w zatrzymaniu ewentualnego kolejnego ataku Sowietów, jednak nigdy nie zostały użyte w walkach - w czasie radziecko-fińskiej wojny kontynuacyjnej (1941-1944) wojska ZSRR nie dotarły do linii. W 1944 roku na pewien czas ponownie wznowiono pracę nad Linią.

Fińskie umocnienia obronne zostały wytyczone na odcinku ponad 1200 km wzdłuż wschodniej granicy, od Zatoki Fińskiej na południu aż do Pieczengi nad Morzem Barentsa na północy. Obecnie rejon Pieczengi (fin. Petsamo) leży na terytorium Rosji.

W budowie umocnień brało udział ponad 35 tys. ludzi. Na całej długości linii zbudowano m.in. ponad 700 betonowych i żelbetonowych konstrukcji, ponad 3 tys. drewnianych okopów, ponad 200 km kamiennych zapór przeciwpancernych. Większość elementów i obiektów obronnych powstała w jej południowej części.

Liczne elementy są dobrze zachowane. Na południowym wschodzie kraju dla turystów dostępna jest 55-kilometrowa ścieżka dydaktyczna; na jej fragmencie, w Virolahti, mieści się muzeum militarne.