Być może zaproponujemy Donaldowi Tuskowi, po zakończeniu jego kadencji szefa Rady Europejskiej, zostanie kandydatem PO w wyborach na prezydenta Polski - zapowiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem doświadczenie i pozycja międzynarodowa Tuska to atuty dla Polski.

Schetyna był pytany w środę, w części internetowej programu "Jeden na jeden" w TVN24, czy będzie kandydatem PO w wyborach na premiera, a obecny szef Rady Europejskiej Donald Tusk zostanie kandydatem Platformy na prezydenta. Szef PO odpowiedział, że planem partii jest "wygrać wybory samorządowe, wygrać wybory europejskie, wygrać wybory parlamentarne i później zaproponować - być może - wracającemu z Brukseli Donaldowi Tuskowi" zostanie kandydatem PO na prezydenta. Zaznaczył, że decyzja należy do Tuska, "bo to on będzie decydował, czy będzie kontynuował karierę w Europie, czy wróci do Polski".

Dopytywany, czy chciałby, żeby Tusk wrócił do Polski odpowiedział: "oczywiście, że tak". Zdaniem szefa PO "doświadczenie, pozycja międzynarodowa" Donalda Tuska "to jest wielki atut dla Polski i wielki argument dla nas wszystkich".

14 kwietnia ma się odbyć konwencja PiS w Warszawie m.in. z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier Beaty Szydło oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Schetyna pytany, czy Platforma Obywatelska zamierza zorganizować "alternatywną konwencję" tego samego dnia, odpowiedział, że 12 maja PO zorganizuje "marsz wolności, tak jak co roku w Warszawie".

Dopytywany, czy marsz będzie połączony z konwencją powiedział, że "być może tak". "Szukamy tej formuły, bo to kwestia jednak zbudowania, zorganizowania tego na kilkadziesiąt tysięcy ludzi" - tłumaczył. "Nie wiadomo, czy uda nam się połączyć to z konwencją wprost, ale to będzie na pewno duża demonstracja i będziemy zapraszać też inne ugrupowania, inne środowiska" - mówił. Dodał, że "kontekst samorządowy będzie tu oczywisty".

Schetyna pytany, jaka będzie propozycja PO w wyborach, jeśli Prawo i Sprawiedliwość zaproponuje rozszerzenie programu 500 plus odpowiedział: "będziemy pytać, czy dalej wypłacają sobie nagrody". "Dali 500 złotych na drugie i następne dziecko, a sobie dali po 70 tysięcy nagród" - dodał. "Dalej uważają, że nagrody były w porządku i że należały im się, bo ciężko pracowali - to jest prawdziwa twarz PiS" - mówił.

Podczas konwencji 14 kwietnia Prawo i Sprawiedliwość podsumuje dwa lata swych rządów; nakreśli też założenia programowe na kolejne lata.

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.