Członkostwo w Unii Europejskiej jest kluczowe dla polskiego dobrobytu; chcemy Unii, która wyrównuje różnice rozwojowe między państwami członkowskimi - powiedział w środę w Sejmie szef MSZ Jacek Czaputowicz na zakończenie debaty nad przedstawionym tego dnia swoim expose.

Jacek Czaputowicz przedstawił w Sejmie informację ws. polityki zagranicznej rządu w 2018 r.; po jego wystąpieniu odbyła się dyskusja klubowa, a następnie posłowie zadawali szefowi dyplomacji pytania.

"Członkostwo w Unii Europejskiej jest kluczowe dla polskiego dobrobytu, dla bezpieczeństwa i pozycji Polski" - zapowiedział szef MSZ odnosząc się do słów szefowej Nowoczesnej Katarzynę Lubnauer, która oceniła podczas debaty, że można odnieść wrażenie, że PiS dąży do Polexitu.

"Nie oznacza to zarazem, że traktujemy UE jako organizację pozbawioną niedoskonałości. Chcemy Unii lepiej działającej, która wyrównuje różnice rozwojowe między państwami członkowskimi. Chcemy Unii konkurencyjnej gospodarczo, która jest aktywna w wymiarze sąsiedztwa" - zaznaczył minister.

Odnosząc się do zmiany orientacji w polityce zagranicznej Polski podkreślił, że ewolucja stosunku rządu do instytucji ponadnarodowych wynika "z samej zmiany tych instytucji".

Mówiąc o statusie mniejszości polskiej w Wielkiej Brytanii w obliczu Brexitu szef dyplomacji zapewnił, że "prawa Polaków w Wielkiej Brytanii są w pełni zabezpieczone". "Rząd wprowadził szereg zapisów do tzw. +umowy wyjścia+, żeby ten cel osiągnąć. Nasz głos był kluczowy w tej kwestii. Polacy zachowują dostęp do rynku pracy, do świadczeń społecznych, edukacji, służby zdrowia. Ich prawa będzie także chronił TS (UE), na co Zjednoczone Królestwo wyraziło zgodę" - podkreślił.

Szef MSZ zapewnił też, że "Polska jasno, klarownie przedstawia na forum UE swoje stanowisko w odniesieniu do budżetu UE".

Czaputowicz zapowiedział, że 26 marca spotka się Warszawie z unijnym komisarzem ds. budżetu i zasobów ludzkich Guentherem Oettingerem. "W czasie wizyty zaprezentujemy poparte solidnymi argumentami priorytety Polski w kwestii przyszłego budżetu. Należy też pamiętać, że rozporządzenie ws. wieloletnich ram finansowych jest przyjmowane jednomyślnie, zatem żadne rozwiązanie nie może zostać zaakceptowane bez zgody Polski czy też innego państwa" - podkreślił szef resortu dyplomacji.

Odnosząc się do członkostwa Polski w strefie euro szef MSZ powiedział, że skłania się do opinii ekonomistów, którzy twierdzą, że "wystąpiłoby ryzyko zaburzeń dla gospodarki". "Są opinie mówiące o tym, że Polska w miarę spokojnie przeszła przez kryzys finansowy dzięki temu, że nie przyjęła Euro" - zwrócił uwagę Czaputowicz.