Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak powiedział w czwartek, że oświadczenia Wielkiej Brytanii dotyczące możliwej redukcji importu rosyjskiego gazu są "motywowane politycznie". Premier Theresa May zapowiedziała w środę, że Londyn poszuka innych dostawców.

Zapowiedź May, że Wielka Brytania będzie szukać innych niż Rosja dostawców gazu to reakcja brytyjskiego rządu na pogłębiający się kryzys w stosunkach między Londynem a Moskwą po próbie zabójstwa w Wielkiej Brytanii byłego oficera rosyjskiego wywiadu GRU Siergieja Skripala, który przeszedł na stronę Brytyjczyków.

Z tego samego powodu May zapowiedziała też w środę wydalenie 23 rosyjskich dyplomatów.

"Rozglądamy się za innymi dostawcami gazu i przyglądamy się innymi krajom (niż Rosja)" - powiedziała premier brytyjskim deputowanym.

Minister Nowak zaznaczył, że Rosja dostarcza gaz do Europy na zasadach konkurencyjnych i dalej będzie to robić. "Takie decyzje są motywowane politycznie i nie służą rozszerzeniu konkurencji na rynku europejskim" - powiedział Nowak odnosząc się do wypowiedzi May na temat rosyjskiego gazu.

Jednocześnie Nowak podkreślił, że Wielka Brytania ma, oczywiście, prawo do wyboru własnej polityki energetycznej. "To prawo każdej organizacji komercyjnej i państwa" - powiedział rosyjski minister.

Reuters przypomina, że Gazprom dostarczył w ubiegłym roku Wielkiej Brytanii 16,3 mld metrów sześciennych gazu i że dostawy te to 10 proc. ogólnego eksportu gazu rosyjskiego koncernu do Europy. (PAP)

mmp/ ap/