W kontekście wyborów samorządowych mogę z całą pewnością zapewnić, że na nic nie zabraknie żadnych środków - powiedział we wtorek w Poznaniu premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w budżecie na rok 2018 uwzględniona została taka kwota, o którą wnioskowała sama PKW.

W ubiegłym tygodniu PKW wystosowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o dodatkowe środki na przeprowadzenie wyborów samorządowych. W liście szefowa KBW Beata Tokaj podkreśliła, że w związku z nowelą Kodeksu wyborczego znacząco wzrosły koszty przeprowadzenia wyborów i referendów; wzrost ten oszacowany został na ponad 605 mln zł. W związku z tym - jak zaznaczyła Tokaj - konieczne jest znowelizowanie budżetu państwa na 2018 r.

Pytany o te oczekiwania na konferencji prasowej w Fabryce Pojazdów Szynowych im. Henryka Cegielskiego, szef rządu zapewnił, że w kontekście wyborów samorządowych może "z całą pewnością" zapewnić na nic nie zabraknie środków.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że "co do mechaniki tworzenia budżetu" PKW jest "jednym z podmiotów tzw. autonomicznych, które same określają budżet na kolejny rok pod kątem wyzwań". Jak dodał Morawiecki, w przypadku roku 2018 "wiadomo było, że będą wybory samorządowe".

"Ta kwota, którą PKW uznała za stosowne wtedy uwzględnić, została uwzględniona, jeszcze to bardzo dobrze pamiętam jako były już minister finansów, więc mogę zapewnić, co do finansów, że zupełnie nie ma się czym tutaj niepokoić" - oświadczył premier.

Trwa ładowanie wpisu