Zmiany wprowadzone w Kodeksie wyborczym wymagają zwiększenia środków finansowych na organizację wyborów samorządowych; mam nadzieję, że znajdą się na to pieniądze, bo inaczej będzie problem - oświadczył szef PKW Wojciech Hermeliński. Jak dodał, politycy PiS zapewniają, że tak się stanie.

Hermeliński był pytany w poniedziałek w Radiu Warszawa, czy najbliższe wybory samorządowe - po zmianach wprowadzonych przez PiS w Kodeksie wyborczym - będą uczciwe, rzetelne i dobrze przeprowadzone. - Myślę, że tak możemy powiedzieć. Dotychczasowe wybory były również uczciwe i przepisy gwarantowały uczciwość. Nowe przepisy, nowela do Kodeksu wyborczego, ona co do istoty, co do sprawności wyborów, co do uczciwości wiele nie zmieniła. Także tym bardziej możemy zapewnić, że jako Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze będziemy dbać, starać się, żeby te wybory odbyły się, tak jak dotychczas - zadeklarował szef PKW.

Zapytany, czy grozi nam, że najbliższe wybory będą zmanipulowane, odparł: - Nie. Nie dopatruję się jakichś niebezpieczeństw.

Zastrzegł jednocześnie, że zawsze mogą się zdarzyć "jakieś wypadki", ale - jak przekonywał - one nie będą miały żadnego przełożenia na generalny wynik wyborów.

Hermeliński podkreślił też, że zmiany wprowadzone przez PiS, wymagają zwiększenia środków finansowych na organizację wyborów samorządowych. Wskazał, że brakuje ok. 500 ml zł. Przypomniał, że szefowa KBW Beata Tokaj w ubiegłym tygodniu skierowała w tej sprawie pismo do premiera Matusza Morawieckiego. Poinformował, że jeszcze nie ma na nie odpowiedzi, ale - jak podkreślił - jest na to "za wcześnie".

Szef PKW zwracał również uwagę na wypowiedzi medialne polityków PiS, którzy zapewniają, że "pieniądze się znajdą". - Mam nadzieję. Muszą się znaleźć, bo inaczej będzie problem - żeby zrealizować te wszystkie nowe postanowienia Kodeksu wyborczego, to niestety pieniądze na to są potrzebne.

Głównym adresatem pisma był premier, ale zostało ono skierowane także do wiadomości innych najważniejszych osób w państwie, m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, do marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego, do minister finansów Teresy Czerwińskiej, a także do przewodniczących klubów parlamentarnych i poselskich.

W liście szefowa KBW podkreśliła, że w związku z nowelą Kodeksu wyborczego znacząco wzrosły koszty przeprowadzenia wyborów i referendów; wzrost ten oszacowany został na ponad 605 mln zł. W związku z tym - jak zaznaczyła Tokaj - konieczne jest znowelizowanie budżetu państwa na 2018 r.

Jak dodała, wzrost środków finansowych szacowany jest na kwotę 605 154 403 zł, w tym 7 004 403 zł na finansowanie Krajowego Biura Wyborczego oraz 598 150 000 zł w rezerwie celowej na finansowanie przez Krajowe Biuro Wyborcze ustawowo określonych zadań dotyczących wyborów i referendów.

Hermeliński był też pytany o swoją ocenę polityczną prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Cenię osobę prezesa Kaczyńskiego za jego taką stanowczość i rygoryzm. On jest bardzo taki propaństwowy - co nie jest żadną złą cechą, broń Boże. Natomiast ja jestem trochę w innym kierunku - bardziej mam takie spojrzenie "pro-prawoczłowiecze". Więc może tutaj trochę się różnimy, ale każdy ma prawo do swojego spojrzenia - mówił szef PKW.

Według niego, szef PiS ma "pewną ideę fix" dotyczącą pewnych zmian, które miałyby w Polsce nastąpić. Jak wskazał, "nie do końca" zgadza się szczególnie z "linią" Kaczyńskiego, która ma dokonywać zmian w wymiarze sprawiedliwości. "Nie mogę zaakceptować tego sposobu, jak to jest czynione" - oświadczył Hermeliński.

Szef PKW podkreślił jednocześnie, że bardzo sobie ceni znajomość z Kaczyńskim. - Szczególnie wspólne kontakty, które były bardzo intensywne w czasie dzieciństwa, młodości, studiów - powiedział Hermeliński.

Nowelizacja Kodeksu wyborczego weszła w życie 31 stycznia. Przewiduje ona m.in., że PKW powoła 100 nowych komisarzy wyborczych w terminie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy na 5-letnią kadencję spośród osób mających wykształcenie wyższe prawnicze oraz dających rękojmię należytego pełnienia tej funkcji. Kandydatów na komisarzy przedstawi PKW szef MSWiA. W przypadku uzasadnionych zastrzeżeń do kandydatów PKW niezwłocznie poinformuje o nich ministra, który wskaże nowych kandydatów. W przypadku niepowołania komisarzy przez PKW, powoła ich minister.

Zgodnie z ustawą w każdej gminie działać będą urzędnicy wyborczy, powoływani przez szefa Krajowego Biura Wyborczego. Będą oni tworzyć Korpus Urzędników Wyborczych. Do zadań urzędników wyborczych należeć będzie m.in. przygotowanie i nadzór nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie szkoleń dla członków tych komisji, a także dostarczenie kart do głosowania do obwodowych komisji wyborczych.

Nowelizacja przewiduje też, że od rozpoczęcia pracy przez komisję ds. przeprowadzenia głosowania do podpisania protokołu przez komisję ds. ustalenia wyników głosowania prowadzona będzie internetowa transmisja z lokalu wyborczego.

Informacje o dostępie do transmisji będą podane co najmniej na 24 godziny przez rozpoczęciem głosowania na stronie internetowej PKW. W przypadku, gdyby transmisja była niemożliwa z przyczyn technicznych, czynności w lokalu wyborczym będą nagrywane a następnie udostępniane na stronie internetowej PKW.