Płace zasadnicze nauczycieli wzrosną od 1 kwietnia tego roku, w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 123 do 168 zł brutto - wynika z przygotowanego przez MEN projektu rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Projekt rozporządzenia został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych.

Zawiera on tabelę z kwotami minimalnych stawek określonych dla wszystkich czterech stopni awansu zawodowego nauczycieli oraz poziomu ich wykształcenia (wyróżniono trzy takie poziomy: magistra z przygotowaniem pedagogicznym, magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym oraz licencjata bez przygotowania pedagogicznego).

Najwyższe kwoty dotyczą nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym. Z Systemu Informacji Oświatowej wynika, że taki poziom wykształcenia ma ponad 90 proc. nauczycieli.

Z tabeli wynika, że wynagrodzenie nauczyciela (magistra z przygotowaniem pedagogicznym) na poziomie: stażysty będzie od 1 kwietnia wynosić 2417 zł brutto (oznacza to wzrost o 123 zł brutto), nauczyciela kontraktowego - 2487 zł brutto (wzrost o 126 zł brutto), nauczyciela mianowanego - 2824 zł brutto (wzrost o 143 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego - 3317 zł brutto (wzrost o 168 zł brutto).

Podniesienie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli jest skutkiem zwiększenia kwoty bazowej służącej do wyliczenia tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli.

W ustawie budżetowej na 2018 r. zapisano dwie kwoty bazowe dla nauczycieli. Pierwsza, obowiązująca od 1 stycznia do 31 marca, wynosi 2752,92 zł, czyli tyle, ile w ubiegłym roku. Druga kwota, obowiązująca od 1 kwietnia, to 2900,20 zł, czyli jest wyższa od pierwszej o 5,35 proc.

Na wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatki do niego (m.in. za wysługę lat, motywacyjny, funkcyjny). Po zsumowaniu ich i wynagrodzenia zasadniczego wychodzi właśnie tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli.

Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenie jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele, a o faktycznych ich zarobkach świadczy właśnie wysokość wynagrodzenia zasadniczego.

Samorządy mogą wypłacać nauczycielom wynagrodzenie zasadnicze wyższe niż wynika z rozporządzenia ministra edukacji.

Zgodnie z deklaracją złożoną 4 września ub.r. w dniu rozpoczęcia roku szkolnego przez minister edukacji narodowej Annę Zalewską i ówczesną premier Beatę Szydło kwietniowa podwyżka wynagrodzeń nauczycieli jest pierwszą z trzech zaplanowanych. Następną nauczyciele mają dostać od 1 stycznia 2019 r., a kolejną - od 1 stycznia 2020 r. Łącznie w ciągu trzech lat płace nauczycieli mają wzrosnąć o 15 proc. (PAP)

autor: Danuta Starzyńska-Rosiecka