Dworzec główny PKP i PKS w Olsztynie nie znalazł się w rejestrze zabytków - zdecydował Warmińsko-Mazurski Konserwator Zabytków. Jak ocenił, modernistyczna bryła dworca z lat 70. XX w., choć interesująca, nie jest unikalna, a po licznych przekształceniach straciła walor autentyczności.

Decyzję o odmowie wpisania do rejestru zabytków nieruchomych województwa warmińsko-mazurskiego kompleksu dworca głównego PKP i PKS wraz z przylegającym budynkiem biurowym i zadaszeniami wejściowymi ogłosił w środę na konferencji prasowej Warmińsko-Mazurski Konserwator Zabytków Dariusz Barton.

Jednocześnie zdecydował o wpisie do rejestru zabytków wiat peronowych za budynkiem dworca PKP. O to, by dworzec został objęty ochroną zabiegały trzy stowarzyszenia.

Jak wyjaśnił Wojewódzki Konserwator Zabytków, powodem odmowy wpisania do rejestru zabytków budynku dworca były liczne przekształcenia obiektu, których dokonano w trakcie jego użytkowania. "Przekształcenia te doprowadziły do utraty autentyczności budynku, co negatywnie wpłynęło na jego wartości historyczne, artystyczne i naukowe, a także znacznie obniżyło wartości zabytkowe całego zespołu" - podał Dariusz Barton. Jak dodał, rejestr zabytków jako forma szczególnego reżimu ochrony, powinien obejmować jedynie obiekty pod względem tych wartości najcenniejsze.

Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków objął ochroną konserwatorską trzy wiaty peronów nr 2,3 i 4. "Wartość historyczna wiat peronowych polega na tym, że dokumentują one historię pierwszego XIX-wiecznego dworca w Olsztynie jako jego ostatnia pozostałość. Są tym samym świadectwem przełomowego momentu historii miasta i jego rozwoju, jakim była budowa linii kolejowej wystrucko-toruńskiej"- uzasadnił.

Decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie jest prawomocna. Stronom postępowania przysługuje odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Jak wynika z opinii przygotowanej przez prof. Roberta Barełkowskiego, pierwszy dworzec kolejowy w Olsztynie w ówczesnych Prusach Wschodnich wybudowano w 1872 roku przy dzisiejszej ulicy Partyzantów. Miał on tunele łączące budynek z poszczególnymi peronami. W 1907 roku skomunikowano dworzec z miastem doprowadzając linię tramwajową. W 1945 roku budynek dworca spłonął, ale w warunkach powojennych władze polskie zdecydowały się wykorzystać zachowane elementy zabudowy odbudowując obiekt.

Nowy budynek dworca oddano do użytku w 1971 r. Był to projekt przygotowany przez zespół kierowany przez Zygmunta Kłopockiego. Architektura dworca była typowa dla tamtego okresu. Głównym elementem była powtarzalna kurtyna szklano-aluminiowa z podwójnymi szybami. Wizytówką budynku były typowe dla tamtego okresu zadaszenia. Część dworca stanowiła hala kasowa PKP połączona z mniejszą częścią PKS dwukondygnacyjną antresolą. Na parterze była obszerna poczekalnia, a na piętrze bar WARS, który zamknięto pod koniec lat 80. Po 1989 roku nastąpiły przeróbki i adaptacje dworcowej hali.

PKP SA planują wyburzyć obecny "niefunkcjonalny" dworzec kolejowy i w jego miejsce postawić nowoczesny budynek w pełni dostosowany do potrzeb podróżnych. Modernizacja obejmie też przyległą infrastrukturę kolejową. Projekt ma być współfinansowany z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia.

W wydanym w październiku ub. roku oświadczeniu spółka oceniła, że plany lokalnych stowarzyszeń związane z wpisaniem dworca do rejestru zabytków mogą zablokować inwestycję planowaną przez PKP SA i PKP PLK.

"W konsekwencji uniemożliwi to budowę nowoczesnego, ergonomicznego budynku i modernizację infrastruktury torowo-peronowej. Z pewnością zablokuje również budowę przejścia łączącego kompleks dworcowy z Zatorzem" - stwierdzono w oświadczeniu PKP SA.