Bułgarska prezydencja potwierdziła w planie na lutowe posiedzenie unijnych ministrów ds. europejskich, że będzie w nim punkt o Polsce w kontekście uruchomienia przez Komisję Europejską art. 7 traktatu o UE - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa ze źródeł dyplomatycznych.

27 lutego, czyli w dniu, na który zaplanowano posiedzenie Rady ds. ogólnych (spotkanie ministrów ds. europejskich), KE ma przedstawić prezentację na temat sytuacji dotyczącej praworządności w Polsce. Spotkanie to odbędzie się krótko po zaplanowanej na 23 lutego rozmowie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem KE Jean-Claude’em Junckerem.

Bułgarscy dyplomaci zapowiadali, że proces związany z uruchomieniem art. 7 może potrwać kilka miesięcy, zanim dojdzie do ewentualnego głosowania w Radzie UE w sprawie Polski.

KE uruchomiła art. 7 w grudniu. W przyjętych wówczas zaleceniach wskazała, jakie działania muszą podjąć polskie władze, aby odpowiedzieć na jej zastrzeżenia. Chodzi m.in. o wprowadzenie zmian do ustawy o Sądzie Najwyższym, w tym o niestosowanie obniżonego wieku emerytalnego wobec obecnych sędziów.

Komisja domaga się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chce, by nie przerywano kadencji sędziów-członków Rady i zapewniono, by nowy system gwarantował wybór sędziów-członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego. Innym z zaleceń jest "przywrócenie niezależności i legitymacji Trybunału Konstytucyjnego przez zapewnienie, aby prezes i wiceprezes (TK) byli wybierani zgodnie z prawem oraz aby wyroki Trybunału były publikowane i w całości wykonywane".