W policji, która liczy 100 tysięcy funkcjonariuszy jest 4,5 tysiąca wakatów. Problemem dla wielu młodych, chętnych do służby ludzi jest przejście procesu rekrutacji - powiedział w czwartek Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk. Poinformował o powołaniu specjalnego zespołu na szczeblu KGP.

Uczestniczący w uroczystości promocji oficerów policji w Szczytnie szef polskiej policji powiedział dziennikarzom, że założeniem kierownictwa policji było to, iż na koniec 2017 roku poziom wakatów będzie porównywalny do tego z końca 2016 roku.

"Ta sztuka nam się nie udała. Niektóre komendy wojewódzkie nie były w stanie przyjąć tylu nowych adeptów policyjnej sztuki, ile miejsc dla nich przeznaczyliśmy. To wynikało z różnych powodów. Kandydatów mamy jeszcze dzisiaj znacznie więcej niż miejsc, na które chcielibyśmy przyjąć. Problemem dla wielu młodych ludzi staje się przejście procesu kwalifikacyjnego do naszych służb. On jest dosyć surowy, bo i test sprawności fizycznej bardzo wymagający, i test psychologiczny dla nas bardzo znaczący, ale także test wiedzy ogólnej i kwestia ogólnego stanu zdrowia" - wyjaśnił nadinspektor Szymczyk.

Dodał, że wielu kandydatów nie było w stanie sprostać tym wymaganiom.

Ocenił, że 4,5 tysiąca wakatów nawet w tak dużej 100 tysięcznej formacji, jaką jest policja, to jest "bardzo duży niedobór".

"Dlatego zdecydowałem o powołaniu specjalnego zespołu na szczeblu Komendy Głównej Policji składającego się z fachowców na co dzień zajmujących się naborem, ale i komendantów wojewódzkich i komendantów szkół. Chciałbym, aby zespół przygotował dla mnie rekomendacje, które by sprawiły (...) większą skuteczność w zakresie pozyskiwania wartościowych ludzi do służby w policyjnym mundurze"- zaznaczył.

Mówił, że "choć służba w policji jest trudna i niebezpieczna, to każdego dnia potrafi przynosić ogromną satysfakcję, ponieważ jest to służba, w której pomaga się i chroni drugiego człowieka".

Podkreślił, że zagrożenia, z jakimi związana jest służba, nikt i nic nie jest w stanie w pełni zrekompensować. "Marzymy o tym, jako przełożeni, by nasi podwładni a więc ci, na których opiera się policyjna służba i ci którzy faktycznie przestępczość zwalczają i podejmują interwencje, aby mogli godnie zarabiać i godnie za te pieniądze żyć"- mówił.

Przypomniał, że w 2016 i 2017 roku policjanci otrzymali podwyżki z programu modernizacji polskiej policji. W 2018 r. na podwyżki dla najmniej zarabiających funkcjonariuszy przeznaczono 150 mln zł. Szef policji zapowiedział kolejne podwyżki w 2019 roku, co ma sprawić, że policjanci będą zarabiać średnio o 1 tys zł więcej.

Jak dodał, mimo dużej liczby wakatów na razie nie przewiduje się obniżenia kryteriów przy naborze. "Uważam, że ilość musi iść w parze z jakością i to jakość jest zdecydowanie ważniejsza. Musimy mieć policjantów, którzy dają gwarancję wysokiej jakości pełnienia służby a co za tym idzie profesjonalizmu całej formacji. Nie możemy sobie pozwolić na to, by te wymagania obniżyć w obecnej chwili" - podkreślił komendant Szymczyk.