Jestem przekonany, że zapisy konstytucji w kwestii kompetencji prezydenta i ministrów mogłyby być lepsze i w sposób bardziej sprecyzowany rozstrzygałyby pewne wątpliwości - ocenił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent był w poniedziałek pytany w TVP o podział kompetencji urzędu prezydenta i poszczególnych ministrów w konstytucji. "Jestem przekonany, że zapisy konstytucji w tym względzie mogłyby być lepsze, bardziej precyzyjne i w sposób bardziej sprecyzowany rozstrzygałyby pewne wątpliwości" - odpowiedział Andrzej Duda.
Zaznaczył, że w tej kwestii wiele też zależy od osobowości osób piastujących dane funkcje. "Zależy od prezydenta, jako osobowości, premiera, ale także tych ministrów, z którymi prezydent ma współpracować. Fakt jest taki, że w relacji pomiędzy prezydentem a ministrem obrony narodowej jest powiedziane, że prezydent jest najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Ale w okresie pokoju swoje kompetencje, zadania wykonuje za pośrednictwem ministra obrony narodowej" - zauważył Duda.
"Jeśli chodzi o sprawy zagraniczne jest mowa o współdziałaniu i o tym, że prezydent ma obowiązek współdziałać z premierem i właściwym ministrem. I jak kiedyś wyraźnie powiedział Trybunał Konstytucyjny w ogóle ten obowiązek współdziałania jest obowiązkiem dwustronnym" - dodał prezydent.
Na początku stycznia prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego powołał nowych członków Rady Ministrów. W wyniku zmian w rządzie Mariusz Błaszczak, który dotychczas pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych i administracji, został powołany na ministra obrony narodowej; nowym szefem MSWiA został dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.
Wcześniej prezydent Duda odwołał ze stanowisk m.in.: szefa MON Antoniego Macierewicza. (PAP)
autor: Paweł Żebrowski