Rozporządzenie w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia zostało podpisane - poinformowała w piątek dziennikarzy minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Rozporządzenie wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu w "Dzienniku Ustaw".

Wydanie rozporządzenia - przez ministra zdrowia, w porozumieniu z ministrem edukacji - było konieczne w związku z wejściem w życie od 1 stycznia tego roku ustawy o finansowaniu zadań oświatowych; nowelizuje ona m.in. niektóre zapisy w ustawie Karta Nauczyciela, w tym dotyczące przyznawania nauczycielom urlopu dla poratowania zdrowia.

Wcześniej o przyznaniu nauczycielowi takiego urlopu orzekał lekarz, który go leczy - specjalista lub lekarz pierwszego kontaktu. Od stycznia prawo kierowania na urlop dla poratowania zdrowia otrzymał tylko lekarz medycyny pracy.

Z ustawy wynika także, że skierowanie do lekarza medycyny pracy na badanie poprzedzające orzeczenie w sprawie udzielenia takiego urlopu będzie wystawiał nauczycielowi dyrektor szkoły. On też będzie udzielał urlopu na podstawie orzeczenia wydanego przez lekarza.

W rozporządzeniu zapisano, że nauczyciel starający się o taki urlopu na badanie powinien zgłosić się nie później niż 30 dni od dnia otrzymania skierowania. Oprócz skierowania ma ze sobą zabrać dowód osobisty i dokumentację medyczną z dotychczasowego leczenia.

Badanie obejmie m.in. ogólny stan zdrowia, ocenę układu krążenia, układu ruchu, układu nerwowego, układu oddechowego oraz narządów mowy. Lekarz medycyny pracy będzie mógł zlecić dodatkowe badania specjalistyczne oraz konsultacje u specjalistów.

"Badanie lekarskie oraz badania dodatkowe lub konsultacje specjalistyczne przeprowadza się z uwzględnieniem specyfiki pracy wykonywanej przez nauczyciela i ewentualnej konieczności powstrzymania się od wykonywania tej pracy z uwagi na jego stan zdrowia" - czytamy w rozporządzeniu.

Do rozporządzenia dołączono wzór skierowania na badanie i wzór orzeczenia lekarskiego.

Jak zapisano w ustawie o finansowaniu zadań oświatowych, nauczyciele będą mieli prawo do urlopu jedynie "w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia: choroby zagrażającej wystąpieniem choroby zawodowej lub choroby, w której powstaniu czynniki środowiska pracy lub sposób wykonywania pracy odgrywają istotną rolę" albo też na leczenie uzdrowiskowe lub rehabilitację uzdrowiskową. Wcześniej przepisy nie określały charakteru takiego leczenia, dlatego obejmowało ono także leczenie schorzeń niemających bezpośredniego związku z wykonywaną pracą.

Urlop dla poratowania zdrowia, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku, przysługuje - podobnie jak wcześniej - nauczycielowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony po przepracowaniu siedmiu lat w szkole. Do siedmioletniego okresu wlicza się także czas, w którym nauczyciel pracował w niepełnym wymiarze - jednak nie niższym niż 1/2 pensum. Jeżeli urlop dla poratowania zdrowia będzie dłuższy niż 30 dni, to nauczyciel przed powrotem do pracy będzie obowiązkowo przechodził badania kontrolne "w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku".

Podczas urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciel zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, dodatku za wysługę lat oraz do innych świadczeń pracowniczych.

W dokumencie Ocena Skutków Regulacji, który towarzyszył projektowi ustawy, podano, że obecnie na urlopie dla poratowania zdrowia przebywa ok. 12 tys. nauczycieli. Koszt ich wynagrodzeń szacuje się na 550 mln zł. "Zmiana zasad udzielania urlopu będzie oznaczała zmniejszenie się liczby nauczycieli korzystających z urlopu dla poratowania zdrowia. Przewiduje się, że zmniejszenie będzie istotne. Jeśli założymy, że liczba nauczycieli przebywających na urlopie dla poratowania zdrowia zmniejszy się o 25 proc., oszczędności z tego tytułu szacuje się na 68 mln zł w roku 2018 i 137 mln zł w latach kolejnych" - czytamy w OSR. (PAP)

autor: Danuta Starzyńska-Rosiecka i Paweł Dembowski