Do zdarzenia doszło we wtorek w Prudniku. Dziennikarz lokalnej prasy robił zdjęcia w pobliżu miejsca, gdzie doszło do podwójnego zabójstwa. W trakcie pracy podszedł do niego mężczyzna, który zażądał, by zrobić zdjęcie także jemu. Reporter odmówił, wtedy napastnik powalił go na ziemię i zabrał aparat fotograficzny, który roztrzaskał o ziemię.
Funkcjonariusze policji kryminalnej rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Znaleźli go w mieszkaniu znajomego, gdzie się ukrywał. Przedstawiono mu zarzut zmuszania do określonego zachowania i zniszczenia mienia. Ponieważ podejrzany działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do siedmiu i pół roku pozbawienia wolności.