Jestem bardzo zadowolony z decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o podpisaniu noweli Kodeksu wyborczego - mówi Łukasz Schreiber (PiS). Jak zaznaczył, uwagi, które zgłaszał prezydent w toku prac legislacyjnych nad Kodeksem zostały uwzględnione. Byłbym zdziwiony, gdyby prezydent podjął inną decyzję - dodał.

We wtorek zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha poinformował, że prezydent podjął decyzję o podpisaniu nowelizacji Kodeksu wyborczego; wskazał, że zawiera ona bardzo wiele rozwiązań popieranych przez głowę państwa.

"Jestem bardzo zadowolony z decyzji prezydenta" - powiedział PAP poseł PiS Łukasz Schreiber, który pracował w komisji zajmującej się zmianami w Kodeksie.

Według posła uwagi do projektu, które zgłaszał prezydent w toku prac legislacyjnych zostały uwzględnione. "Byłbym więc zdziwiony, gdyby prezydent podjął inną decyzję. Wsłuchaliśmy się w głos prezydenta; nie przedstawiał uwag, które by nie pozwoliły podpisać tej ustawy" - dodał Schreiber.

Podobną opinię wyraziła Anna Milczanowska (PiS), szefowa sejmowej komisji nadzwyczajnej, która pracowała nad zmianami w Kodeksie wyborczym.

"Bardzo się cieszę, że prezydent podjął tak szybko tę decyzję. Choć miał na to 30 dni, to zrobił to zdecydowanie szybciej. W związku z tym kalendarz wyborczy będzie łatwiej przygotować" - powiedziała PAP posłanka. Zwróciła uwagę, że wybory samorządowe mają odbyć się w tym roku.

Paweł Mucha uzasadniając decyzję prezydenta, mówił we wtorek, że nowela zawiera "bardzo wiele rozwiązań popieranych" przez Andrzeja Dudę, które - w jego ocenie - wprowadzają m.in. mechanizmy prospołeczne, proobywatelskie, które zwiększają transparentność, jeżeli chodzi o działanie jednostek organów samorządu terytorialnego".

Podczas zeszłotygodniowych prac nad przepisami, Sejm zaakceptował wszystkie senackie poprawki do nowelizacji Kodeksu wyborczego. Umożliwiają one m.in. głosowanie korespondencyjne, ale tylko osobom niepełnosprawnym oraz zwiększają rolę PKW w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa KBW.

Nowela Kodeksu wyborczego wprowadza dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która ma być liczona od wyborów samorządowych w 2018 roku. W noweli zapisano, że przepis ten "nie dotyczy wybrania na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy".

Zgodnie z nowelizacją, kadencja rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich wynosić będzie pięć lat. Jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW-y) będą obowiązywać tylko w gminach do 20 tys. mieszkańców. Do tej pory ordynacja większościowa dotyczyła wszystkich gmin z wyjątkiem miast na prawach powiatu.

Kadencja obecnej Państwowej Komisji Wyborczej wygaśnie po wyborach parlamentarnych w 2019 r. Zostanie ona obsadzona zgodnie z nowymi przepisami: siedmiu na dziewięciu jej członków ma być powoływanych przez Sejm, a nie - jak do tej pory - delegowanych przez Trybunał Konstytucyjny, Naczelny Sąd Administracyjny i Sąd Najwyższy.

W miastach na prawach powiatu budżet obywatelski będzie obowiązkowy. Wysokość budżetu obywatelskiego będzie wynosić co najmniej 0,5 proc. wydatków gminy będącej miastem na prawach powiatu zawartych w ostatnim przedłożonym sprawozdaniu z wykonania budżetu.

Nowela wprowadza także inicjatywę uchwałodawczą w samorządach. W gminie do 5 tys. mieszkańców z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą może wystąpić co najmniej 100 osób, w gminie do 20 tys. - co najmniej 200, w gminie powyżej 20 tys. – co najmniej 300. W przypadku powiatu do 100 tys. mieszkańców inicjatywę ma co najmniej 300 osób, powyżej 100 tys. - 500. W województwie inicjatywę ma grupa co najmniej 1 tys. mieszkańców.