Prezydent USA Donald Trump zamierza pojechać na 48. Światowe Forum Ekonomiczne w Davos w Szwajcarii - podała we wtorek w oświadczeniu rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders. Konferencja w alpejskim kurorcie rozpocznie się 23 stycznia i będzie trwała cztery dni.

"Prezydent z zadowoleniem przyjmuje możliwość przedstawienia swojego programu +America First+ światowym liderom" - podano w komunikacie. Zaznaczono, że w Davos Trump zamierza "promować swoje polityki wspierania amerykańskiego biznesu, przemysłu i pracowników".

Wizyta na forum będzie pierwszą zagraniczną podróżą amerykańskiego prezydenta w 2018 roku. Jak przekazał Reuters, tematem tegorocznej konferencji będzie "zbadanie przyczyn i przedstawienie rozwiązań dla politycznych, gospodarczych i społecznych podziałów".

Coroczne spotkanie bogatych światowych elit, które "w znacznym stopniu nie są przychylne Trumpowi", wydaje się "niezwykłym miejscem" dla prezydenta, który "krytykuje umowy o wolnym handlu i skutki globalizacji dla przemysłu USA" - ocenił David Jackson na łamach "USA Today".

Zeszłoroczne spotkanie było "zdominowane przez temat niespodziewanego zwycięstwa wyborczego" Trumpa oraz jego kampanijnych obietnic dotyczących międzynarodowego handlu - odnotował z kolei "Financial Times". W przemówieniu otwierającym forum w 2017 roku prezydent Chin Xi Jinping postawił się w opozycji do Trumpa i ostrzegł, że "nikt nie wyjdzie zwycięsko z wojny handlowej", jeśli świat odrzuci globalizację i zdecyduje się na blokowanie międzynarodowej wymiany handlowej.

Przyjazd prezydenta USA do Davos jest wyjątkową sytuacją - zaznacza BBC. Brytyjski nadawca przypomina, że Barack Obama, George W. Bush oraz George H.W. Bush nie uczestniczyli nigdy w Światowym Forum Ekonomicznym. Pierwszym urzędującym amerykańskim prezydentem, który brał udział w konferencji na miejscu, był Bill Clinton w 2000 roku.

Do szwajcarskiego kurortu pod koniec stycznia co roku zjeżdżają światowi przywódcy polityczni, prezesi największych firm i organizacji pozarządowych oraz intelektualiści. Forum obejmuje kolacje i panele dyskusyjne dotyczące globalnych trendów społecznych i gospodarczych. "Oficjalnie jest to konferencja naukowa; nieoficjalnie to okazja do nieformalnych rozmów bogatych i potężnych liderów" - wskazuje "New York Times". (PAP)