Co najmniej 19 osób, w tym siedmioro dzieci, zginęło, a ponad 30 zostało rannych w atakach powietrznych przeprowadzonych w leżącej na północnym wschodzie Syrii prowincji Idlib - poinformowało w środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Według organizacji ataki "prawdopodobnie przeprowadziło lotnictwo rosyjskie", które wspiera w wojnie syryjski reżim.

Bomby uderzyły w miasteczko Mar Szurin, niedaleko miasta Ma’arrat an-Numan, na południu prowincji Idlib. Ataki spowodowały ponadto duże szkody materialne - zniszczono wiele domów.

Prawie cała prowincja Idlib pozostaje pod kontrolą Organizacji Wyzwolenia Lewantu, byłej syryjskiej filii Al-Kaidy, oraz oddziałów islamskich bojowników i rebeliantów. Na południu tej prowincji i północnym wschodzie sąsiedniej Hamy toczą się walki między tymi grupami zbrojnymi a syryjską armią. (PAP)