Podczas szczytu Unii Europejskiej i Unii Afrykańskiej w Abidżanie zaakceptowano w środę późnym wieczorem plan pilnej, ale dobrowolnej ewakuacji migrantów z Libii do krajów ich pochodzenia. To reakcja na informacje o nielegalnych aukcjach migrantów w Libii.

Z wnioskiem o pilną ewakuację migrantów, ale tylko tych, którzy tego chcą, wystąpił prezydent Francji Emmanuel Macron. Według niego operacja rozpocznie się "w najbliższych dniach lub tygodniach". Niemiecka agencja dpa podała z Abidżanu, że termin rozpoczęcia realizacji planu jest sprawą otwartą, gdyż nie uzgodniono jeszcze wielu istotnych szczegółów.

W ubiegłym tygodniu telewizja CNN podała, że w kilkunastu miejscach w Libii dochodzi do nielegalnych aukcji migrantów, którzy przez ten kraj chcieli dostać się do Europy. Według CNN migranci, którzy utknęli w prowizorycznych obozach, byli sprzedawani jako niewolnicy za kilkaset dolarów.

Podczas szczytu w Abidżanie władze Libii zgodziły się na dostęp przedstawicieli Biura Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR) i Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) do obozów, w których przebywają migranci i uchodźcy. Zgodziły się także na identyfikację obozów, w których odbywały się aukcje migrantów.

Zgodnie z planem przedstawiciele IOM mają pomóc migrantom w dobrowolnym powrocie do krajów ich pochodzenia. Według agencji dpa w realizacji tego planu główną rolę ma odegrać Unia Afrykańska (UA), m.in. w wystawieniu im dokumentów podróżnych. Kraje Unii Europejskiej chcą natomiast finansowo wspomóc migrantów już po ich powrocie do swych krajów.

Wcześniej szefowie UE, UA i ONZ zdecydowali w Abidżanie o powołaniu wspólnej grupy zadaniowej, której celem będzie ochrona życia migrantów i uchodźców wzdłuż szlaków migracyjnych, zwłaszcza w Libii.

Libia jest główną bramą dla większości afrykańskich migrantów usiłujących przedostać się do Europy; grasują tam konkurujące ze sobą bandy przemytników ludzi, które zarabiają na przeprawianiu uchodźców przez morze.

Według IOM od stycznia tego roku do Europy przybyło ponad 100 tys. migrantów i uchodźców, z których ponad 85 tys. dotarło z Libii do Włoch.

Środa była pierwszym dniem dwudniowego szczytu UE-UA w Abidżanie w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Polskę reprezentuje premier Beata Szydło.

Tematem przewodnim rozmów przywódców i szefów rządów państw afrykańskich i europejskich - poza relacjami między dwoma kontynentami - są problemy młodzieży. Wśród omawianych zagadnień znajdą się również: kwestie bezpieczeństwa, wdrażanie zasad demokratycznych, prawa człowieka, migracja, inwestycje, handel i tworzenie nowych miejsc pracy. (PAP)