Prezydenci USA i Rosji Donald Trump i Władimir Putin przez godzinę rozmawiali telefonicznie na temat Syrii, Ukrainy, Afganistanu, Iranu i Korei Północnej - poinformował przedstawiciel Białego Domu.

Służby prasowe Kremla podały, że Putin poinformował Trumpa o swym spotkaniu z syryjskim prezydentem Baszarem el-Asadem i zwrócił uwagę na konieczność chronienia suwerenności, niezależności i terytorialnej integralności Syrii. Podkreślił też konieczność wypracowania politycznego rozwiązania konfliktu w tym kraju.

Wcześniej Kreml poinformował, że Putin spotkał się w Soczi w poniedziałek z Asadem i rozmawiał z nim o współpracy obu krajów "w walce z terrorystami na terytorium Syrii".

Rosyjski prezydent powiedział również w rozmowie z Trumpem, że wobec sytuacji na południowo-wschodniej Ukrainie nie ma "realnej alternatywy" dla porozumień z Mińska z 2015 roku, które należy "bezwarunkowo zrealizować" - głosi komunikat Kremla.

Trump i Putin spotkali się niedawno na marginesie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w wietnamskim Danang; przywódcy wydali wtedy wspólne oświadczenie, w którym poinformowali, że postanowili kontynuować walkę z tzw. Państwem Islamskim w Syrii aż do pokonania samozwańczego kalifatu.

Obie strony uzgodniły również kanały komunikacyjne, by uniknąć niebezpiecznych incydentów na Bliskim Wschodzie. Podczas konfliktu syryjskiego Rosjanie wspierają politycznie i wojskowo armię prezydenta Asada. USA udzielają z kolei pomocy militarnej dowodzonym przez Kurdów Syryjskim Siłom Demokratycznym (SDF), które kontrolują większość syryjskich terytoriów położonych na północ od rzeki Eufrat.