Polska uznaje Porozumienie paryskie za jedną z najważniejszych umów naszych czasów - powiedział w czwartek w Bonn minister środowiska Jan Szyszko, cytowany w komunikacie resortu.

Szyszko - jak podał resort - zaznaczył, że Porozumienie paryskie "to narzędzie pozwalające na wdrażanie Celów Zrównoważonego Rozwoju, a jednocześnie na zatrzymanie tempa wzrostu koncentracji CO2 w sposób najbardziej efektywny i najtańszy".

Porozumienie paryskie to pierwsza w historii globalna umowa klimatyczna, która zobowiązuje wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu. Zostało ono wynegocjowane w grudniu 2015 r. w stolicy Francji, zacznie obowiązywać od 2020 roku.

Szyszko zwrócił uwagę, że realizując skutecznie postanowienia Porozumienia paryskiego, należy pamiętać o dwóch kwestiach – o pochłanianiu i redukcji.

"Szkodliwe skutki wzrostu koncentracji CO2 przekładają się na najistotniejsze problemy świata, takie jak brak wody i wynikające z tego migracje, zanik różnorodności biologicznej, wymieranie gatunków oraz pogorszenie jakości powietrza. Jest zatem naszym obowiązkiem, by jak najszybciej i jak najtaniej, i jednocześnie z pełnym z uwzględnieniem wymiaru społecznego, zredukować koncentrację CO2 w atmosferze" – zaznaczył Szyszko podczas obrad segmentu wysokiego szczebla szczytu klimatycznego ONZ (COP23).

"Tylko wspólne, solidarne działanie jest gwarantem przejścia na ścieżkę niskoemisyjnego i odpornego na zmiany klimatu rozwoju, dla dobra przyszłych pokoleń i stanu środowiska naturalnego" – powiedział cytowany w komunikacie minister środowiska. Zaznaczono, że minister podkreślił, iż zmiany klimatu stanowią jedno z najpoważniejszych globalnych wyzwań, przed którymi obecnie stoi społeczność międzynarodowa.

"Sprostanie temu wyzwaniu wymaga zbiorowego wysiłku i zaangażowania wszystkich państw" – podkreślił.

Szef resortu środowiska przypomniał, że główne cele i wartości Porozumienia paryskiego to wspólna odpowiedzialność, oparta na suwerennych wkładach państw, uwzględniających ich zróżnicowane uwarunkowania, potrzeby i potencjały. To także poszanowanie dla narodowych odrębności, a także wzajemne zrozumienie i współpraca między wszystkimi zainteresowanymi stronami.

"Polska od wielu lat intensywnie podejmuje praktyczne działania na rzecz implementacji zrównoważonego rozwoju i polityki klimatycznej. W Katowicach Porozumienie paryskie musi stać się żywą strukturą realizującą swoje cele poprzez pakiet implementacyjny" – zaznaczył. "Chcemy, by w Katowicach Dialog Wspomagający – Dialog Talanoa – bo tego określenia chcemy nadal używać, odzwierciedlał w najlepszy możliwy sposób zróżnicowane poglądy i oczekiwania Stron oraz korzystał z dorobku COP23" – dodał.

Podczas szczytu klimatycznego Szyszko spotkał się z Georgem Davidem Banksem, doradcą ds. klimatu prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. "W trakcie spotkania minister zaznaczył, że Polska przyjęła decyzję rządu Stanów Zjednoczonych o wycofaniu się z Porozumienia paryskiego. Podkreślił również, że Polska chciałaby poznać oczekiwania Stanów Zjednoczonych wobec COP24 w Katowicach" - poinformowano w komunikacie.

Obrady segmentu wysokiego szczebla (high level segment) to kluczowy element konferencji klimatycznych COP. Biorą w nich udział ministrowie ds. środowiska i klimatu z blisko 200 państw świata. Obecnie, podczas szczytu COP23 w Bonn, będą oni pracowali nad zasadami wdrażania Porozumienia paryskiego. Mają one być ostatecznie przyjęte w Katowicach podczas COP24.(PAP)

autor: Mariusz Polit

edytor: Dorota Kazimierczak