W Bonn rozpoczął się w środę decydujący etap obrad 23. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP23). Głównym tematem rozmów jest wdrażanie porozumienia paryskiego.

Po południu rozpoczęło się spotkanie szefów państw i rządów oraz ministrów, podczas którego zostaną podsumowane dwutygodniowe negocjacje. Polskiej delegacji przewodniczy minister środowiska Jan Szyszko.

"Ochrona klimatu jest kwestią globalnej sprawiedliwości" - powiedział prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.

"Wiemy, jak dramatyczna jest sytuacja, jej skutki odczuwamy już teraz" - mówił Steinmeier. Podkreślił, że ekstremalna pogoda niszczy podstawy egzystencji tysięcy ludzi.

"Nie mam wątpliwości, że dramatyczna sytuacja, jej aktualność, jest wezwaniem do wielkiego pośpiechu i zdecydowanego działania" - zaznaczył prezydent Niemiec.

Nawiązując do decyzji USA o wystąpieniu z porozumienia klimatycznego, Steinmeier wyraził nadzieję, że za jakiś czas Amerykanie znów dołączą do krajów walczących z ociepleniem klimatu.

Przed Steinmeierem do delegatów przemówił kilkunastoletni chłopiec z wysp Fidżi, apelując do polityków o szybką pomoc dla krajów zagrożonych zmianami klimatu.

Fidżi jest gospodarzem COP23, jednak ze względu na brak własnych środków korzysta z niemieckiej infrastruktury. Prezydentem COP 23 jest premier tego wyspiarskiego kraju na Oceanie Spokojnym Frank Bainimarama.

Do piątku wszystkie państwa przedstawią stanowiska na posiedzeniach plenarnych, przeprowadzą dyskusje, a następnie podejmą finalne decyzje polityczne i merytoryczne.

Uczestnicy dyskutują nad szczegółami pakietu implementacyjnego dla porozumienia paryskiego wynegocjowanego w 2015 roku. Pakiet ma być ostatecznie przyjęty podczas COP24 w Katowicach. Zdaniem agencji dpa, która powołuje się na źródło w delegacji niemieckiej, powstały już pierwsze projekty pakietu implementacyjnego.

Wdrażanie porozumienia paryskiego jest tematem rozmów, które od początku zeszłego tygodnia prowadzą w Bonn delegaci z blisko 200 krajów, w tym Polski, reprezentanci nauki i biznesu, przedstawiciele organizacji pozarządowych i ekologicznych, związków zawodowych, a także samorządów.

Przyjęte przed dwoma laty w Paryżu porozumienie klimatyczne zakłada powstrzymanie globalnego wzrostu średniej temperatury na poziomie poniżej 2 stopni Celsjusza.

Z Bonn Jacek Lepiarz (PAP)