We wtorek o godz. 14 w Sejmie - z inicjatywy Nowoczesnej - ma odbyć się spotkanie przedstawicieli partii opozycyjnych w związku z ogłoszeniem przez PO kandydatury Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy; w spotkaniu wezmą udział m.in. politycy PO, SLD, KOD oraz Inicjatywy Polskiej.

W czwartek przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział, że chciałby aby Rafał Trzaskowski był kandydatem PO i całej zjednoczonej opozycji w wyborach na prezydenta m.st. Warszawy. Deklaracja ta zaskoczyła polityków Nowoczesnej, którzy już w czerwcu zapowiedzieli start zasiadającego w komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, Pawła Rabieja.

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, komentując decyzję Schetyny podkreśliła, że Trzaskowski jest kandydatem nieustalonym z nikim ze "zjednoczonej opozycji"; oceniła, że "takie ogłaszanie kandydata" nie pomoże w rozmowach koalicyjnych. Inna z posłanek Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus mówiła w niedzielę w Radiu Zet i Polsat News, że ogłoszenie kandydatury Trzaskowskiego było dla jej formacji "szokiem". Zaznaczyła jednak, że w "w polityce nie należy się obrażać, tylko przyjmować na klatę to, co jest". "I idziemy razem" - dodała.

Idea dotycząca zjednoczenia opozycji narodziła się na przełomie roku, podczas sejmowego kryzysu i okupowania mównicy marszałka Sejmu przez polityków opozycji. Opozycja występowała też wspólnie podczas lipcowych protestów ws. przygotowanych przez PiS zmian w wymiarze sprawiedliwości. Liderzy partii opozycyjnych wielokrotnie zapowiadali też stworzenie koalicyjnych list w wyborach samorządowych w 2018 r.

Pod koniec października lider Nowoczesnej Ryszard Petru zainicjował spotkania ugrupowań opozycyjnych nt. przyszłej współpracy koalicyjnej. Jak dotąd, na jego zaproszenie politycy opozycji spotkali się dwukrotnie. W minionym tygodniu o współpracy rozmawiali: poseł PO Andrzej Halicki, poseł UED Jacek Protasiewicz, lider SLD Włodzimierz Czarzasty oraz przedstawiciele KOD: Magdalena Filiks i Jarosław Marciniak. W poprzednim spotkaniu wziął też udział Marek Sawicki z PSL.

W piątek Petru mówił dziennikarzom w Sejmie, że szansę na wygraną z PiS w wyborach samorządowych mają tylko kandydaci "wielkiej, zjednoczonej opozycji". "Uważam, że koalicja jest nadal możliwa, pomimo trudności, dlatego zaprosiłem na wtorek osoby, które wcześniej się spotykały z poszczególnych partii, żeby ustalić, czy to oznacza zerwanie rozmów ze strony PO, czy też są skłonni jeszcze rozmawiać o wielkiej, zjednoczonej koalicji, co oznacza, że w niektórych przypadkach, jedna, druga, trzecia, czy czwarta partia będzie musiała ustąpić" - mówił polityk.

Wtorkowe spotkanie ma się rozpocząć w Sejmie o godz. 14. Udział w nim potwierdzili: poseł PO Andrzej Halicki, poseł UED Jacek Protasiewicz, przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, Jarosław Marciniak z KOD oraz liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka. Ewentualne uczestnictwo polityków PSL ma rozstrzygnąć się rano.

W poniedziałek Katarzyna Lubnauer podkreślała w rozmowie z PAP, że wtorkowe spotkanie opozycji ma być także okazją do sprawdzenia, czy partnerzy rzeczywiście chcą, by doszło do porozumienia. "My wzięliśmy na siebie ciężar organizacji pierwszych spotkań. Jeżeli nie będzie dobrej woli z drugiej strony, jeżeli nie dojrzeją inni partnerzy do tego, żeby doszło do porozumienia, to do tego porozumienia nigdy nie dojdzie" - powiedziała szefowa klubu Nowoczesnej.

Jak poinformował w piątek PAP rzecznik PO Jan Grabiec, na wtorkowym spotkaniu Platformę reprezentował będzie inny poseł PO Andrzej Halicki. "Będziemy postulować zawarcie porozumienia dotyczącego utworzenia wspólnych list w wyborach samorządowych do sejmików i do rad miast oraz wspólnego wyłonienia kandydatów na prezydentów" - oświadczył.

Wybory samorządowe odbędą się w listopadzie 2018 r. (PAP)

autor: Aleksandra Rebelińska