Od ustanowienia we Francji w listopadzie 2015 roku stanu wyjątkowego siły bezpieczeństwa zdołały zapobiec w tym kraju 32 zamachom terrorystycznym - poinformowało w wydanym w piątek komunikacie francuskie MSW.

W ciągu tych 23 miesięcy doszło do pięciu zamachów. Terroryści dali o sobie znać w Magnaville pod Paryżem, Nicei, Saint-Etienne du Rouvray na północy oraz w Paryżu i Marsylii.

Wskutek tych dwóch ostatnich zamachów dokonanych w 2017 r. zginęły trzy osoby.

Wszystkie te ataki terrorystów kosztowały życie 92 osób.

Siły bezpieczeństwa przeprowadziły w tym okresie 4 469 rewizji i skonfiskowały 625 sztuk broni, w tym 78 sztuk broni typu wojskowego.

Prefektura policji wydała 754 nakazy aresztu domowego, ustanowiła 75 specjalnych stref chronionych i zamknęła 19 miejsc kultu religijnego, z których jedenaście wciąż pozostawało zamkniętych w ub. środę, kiedy upłynął okres stanu wyjątkowego.

Obecnie 25 000 osób pozostaje pod obserwacją policyjną, ponieważ uznano je za zagrożenie dla porządku publicznego; 9 700 z nich ma powiązania z elementami islamistycznymi.

Francuskie MSW wzmocniło od 2015 roku swe służby wywiadowcze z 3 300 do 4400 agentów podlegających Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Wewnętrznego; o 650 - do 2 630 agentów zwiększono ich liczbę w Służbie Centralnej Wywiadu Regionalnego.

Liczby te ilustrują działania podjęte przez państwo francuskie po zamachach z listopada 2015 roku w Paryżu i Saint-Denis, które spowodowały 130 ofiar śmiertelnych. Stan wyjątkowy ogłoszony po tych tragicznych wydarzeniach był sześciokrotnie przedłużany. Zniesiono go w ubiegłą środę.

Uchwalona we wtorek ustawa antyterrorystyczna, która go zastąpiła, utrzymuje oprócz innych środków bezpieczeństwa specjalne obostrzenia podczas ważnych świąt i wydarzeń oraz zamykanie miejsc kultu religijnego, w których głosi się niebezpieczne, radykalne poglądy.

Zgodnie z ustawą w ciągu najbliższych pięciu lat liczba agentów francuskiego wywiadu zostanie zwiększona o dalsze 1 900 osób.(PAP)