Warszawa potrzebuje niepartyjnego prezydenta - tak wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) skomentował kandydaturę Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy. Jak ocenił, zwycięstwo PiS, czy PO w stolicy, oznaczałoby jedynie wymianę jednego "układu partyjnego" na drugi.

W czwartek lider PO Grzegorz Schetyna oświadczył, że chce, aby Rafał Trzaskowski był kandydatem PO i całej zjednoczonej opozycji na prezydenta Warszawy. Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer powiedziała, że kandydatura Trzaskowskiego nie jest ustalona z nikim ze "zjednoczonej opozycji". Wcześniej jej ugrupowanie zapowiedziało, że kandydatem Nowoczesnej na to stanowisko będzie członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Paweł Rabiej.

Tyszka proszony przez PAP o komentarz w tej sprawie ocenił, że "Warszawa potrzebuje niepartyjnego prezydenta, z inną wizją miasta, niż ta proponowana przez największe partie".

Według niego, w stolicy potrzebne jest "przewietrzenie". "A to, że jeden partyjny układ z drugim się będzie wymieniał, to nic dobrego warszawiakom nie da" - podkreślił poseł Kukiz'15.

"Nas - jako ruch obywatelski - interesuje to, żeby Warszawa miała prezydenta niepartyjnego, który będzie stał ponad partyjnymi układami" - oświadczył Tyszka.

Na pytanie, czy Kukiz'15 wystawi swojego kandydata na prezydenta stolicy, Tyszka powiedział, że tak. Dopytywany, czy on sam będzie kandydatem, odparł, że jest za wcześnie jeszcze, żeby o tym mówić. (PAP)

autor: Edyta Roś