Prawo do przerywania ciąży do 12. tygodnia po odbyciu konsultacji z psychologiem oraz zapewnienie opieki psychologicznej kobiecie po aborcji - to główne założenia projektu ustawy o świadomej prokreacji, przygotowanego przez Nowoczesną.

We wtorek posłanki Nowoczesnej zaprezentowały w Sejmie główne założenia projektu ustawy o świadomej prokreacji, który ma zliberalizować prawo aborcyjne. W środę, projekt ma trafić do konsultacji wewnątrzpartyjnych i z organizacjami kobiecymi.

Joanna Schmidt (Nowoczesna) poinformowała, że projekt Nowoczesnej daje prawo do przerwania ciąży w czterech przypadkach - trzech dotychczasowych: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego i dodatkowo pozwala na dokonanie aborcji do 12. tygodnia ciąży, pod warunkiem odbycia wcześniejszych konsultacji psychologicznych przez kobietę.

Zgodnie z projektem, najwcześniej po 3 dniach od uzyskania zaświadczenia od psychologa, kobieta będzie mogła przerwać ciążę.

"Być może psycholog będzie jedyną osobą, która odwiedzie kobietę od tej decyzji" - tłumaczyła posłanka Schmidt.

Projekt ustawy o świadomej prokreacji ma również uregulować przepisy dot. pochówku obumarłego płodu. Ponadto, projekt Nowoczesnej zakłada dofinansowanie antykoncepcji, ma też stawiać nacisk na edukację seksualną od pierwszych lat nauki w szkole podstawowej.

Schmidt pytana, czym różni się projekt Nowoczesnej, od projektu komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", który w poniedziałek trafił do Sejmu, powiedziała, że projekt komitetu zakłada, że aborcja jest w Polsce legalna, z kolei projekt Nowoczesnej mówi o tym, że "aborcja jest nielegalna, ale w przypadku uzasadnionym można aborcję legalnie przeprowadzić".

Dodała, że najważniejszą różnicą miedzy projektami jest obowiązek przejścia przez kobietę konsultacji z psychologiem, która chce dokonać aborcji do 12. tygodnia ciąży, a także przepis gwarantujący kobiecie "szeroką opiekę psychologiczną" po przerwaniu ciąży.

Inna posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus poinformowała, że Nowoczesna złożyła we wtorek do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego pismo z prośbą o dofinansowanie projektu edukacyjnego "100 lat praw wyborczych kobiet". Celem projektu jest przeprowadzenie szerokiej kampanii informacyjno-edukacyjnej, poświęconej promowaniu wartości związanych z uroczystymi obchodami 100-lecia nadania praw wyborczych kobietom w Polsce.

Inicjatywa Nowoczesnej zakłada m.in. organizację spotkań i debat w 10 miastach w Polsce, poświęconych roli kobiet w życiu publicznym i możliwości zwiększenia ich oddziaływania na sprawy lokalne, regionalne oraz krajowe.

W poniedziałek do Sejmu trafił projekt liberalizujący ustawę aborcyjną, autorstwa Komitetu "Ratujmy Kobiety 2017". Projekt - oprócz prawa do przerwania ciąży do 12. tygodnia - przewiduje także refundację antykoncepcji, dostęp do antykoncepcji awaryjnej. Autorzy propozycji chcą też ograniczenia stosowania przez lekarzy klauzuli sumienia.

Z kolei komitet inicjatywy #ZatrzymajAborcję rozpoczął we wrześniu zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem zaostrzającym prawo aborcyjne. Wnioskodawcy chcą zniesienia tzw. przesłanki eugenicznej, czyli możliwości przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni. (PAP)

autor: Aleksandra Rebelińska