Dzięki dofinansowaniu łódzkiego magistratu odnowiono nagrobek rodziny Wolczyńskich na Starym Cmentarzu w Łodzi . To jeden z dziewięciu cennych pomników, które zostaną poddane renowacji przed tegoroczną kwestą na ratowanie zabytków najstarszej łódzkiej nekropolii.

"Pamięć o wielkich łodzianach jest fundamentem naszego miasta, dlatego dzisiaj prezentujemy odnowiony z kasy miejskiej nagrobek, pod którym pochowany jest Józef Wolczyński, w okresie międzywojennym minister zdrowia, prezes Łódzkiego Klubu Sportowego, poseł i senator II Rzeczypospolitej. Miasto od czterech lat wspiera renowację historycznych grobowców - co roku sumą 10 tys. złotych" - podkreśliła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska na konferencji prasowej zorganizowanej na Starym Cmentarzu w czwartek.

Zdanowska dodała, że miejska dotacja stanowi uzupełnienie ponad 20-letniego zaangażowania mieszkańców Łodzi w kwestę prowadzoną w czasie Wszystkich Świętych przez Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi, którą i ona od zawsze wspierała. Dzięki zbiórkom prowadzonym na Starym Cmentarzu zebrano łącznie 1,3 mln zł, za co udało się odnowić prawie 200 dzieł sztuki sepulkralnej i miejsc pamięci o wybitnych łodzianach.

Jednym z nich - zdaniem prezesa Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi Cezarego Pawlaka - był z pewnością Józef Wolczyński, określany jako "postać barwna i nietuzinkowa". Według historyków, przedwojenna popularność Wolczyńskiego na terenie Łodzi sprawiała, że obecnie można byłoby nazwać go ówczesnym celebrytą.

Wolczyński był znanym działaczem społecznym i politycznym związanym ze wspierającym Józefa Piłsudskiego Bezpartyjnym Blokiem Wspierania Rządu; posłem, senatorem, ministrem zdrowia i opieki społecznej oraz prezesem Łódzkiego Klubu Sportowego i dyrektorem w zakładach Izraela Poznańskiego. Zapraszano go do wielu organizacji i stowarzyszeń - był m.in. prezesem łódzkiego oddziału Ligi Morskiej i Kolonialnej.

We wrześniu 1939 roku, za wystąpienia antyniemieckie, aresztowało go Gestapo; został zwolniony po kilku tygodniach. Zmarł w 1954 roku. Został pochowany w grobie rodzinnym z okresu międzywojennego, który Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem odkryło na nowo w czasie ubiegłorocznych prac porządkowych.

Okazało się, że - mimo wartości historycznej - pomnik nie był ujęty ani w ewidencji, ani w rejestrze zabytków ruchomych woj. łódzkiego. Odrestaurowany monument zyskał obecnie nowych opiekunów; do prac porządkowych i popularyzacji wiedzy o zasłużonym łodzianinie zobowiązało się Muzeum Miasta Łodzi. Jego pracownicy mają też zadbać o inne odnowione, a często opuszczone, zabytkowe pomniki.

W 2013 r. magistrat zadeklarował, że co roku będzie dokładał do kwesty Towarzystwa kwotę, która pozwoli na odnowienie jednego "dodatkowego" nagrobka. W ten sposób dofinansowano odrestaurowanie m.in. pomnika bohaterów powstania styczniowego Marii i Konstantego Piotrowiczów; walczącego w wojnie 1920 roku kapitana Stefana Pogonowskiego i zasłużonego dla Łodzi dr Artura Starzyńskiego, lekarza pułkowego i inspektora sanitarnego miasta.

Podczas ostatniej zbiórki na w 2016 roku zebrano 84 tys. zł, co pozwoliło na odnowienie jeszcze ośmiu - oprócz nagrobka Wolczyńskiego - zabytków łódzkiej nekropolii. W części katolickiej są to pomniki rodzin Jóźwiaków, Makiewiczów, Eleonory Koziołkiewicz, Adeli Skrzypkowskiej, żony wybitnego twórcy awangardowego Karola Hillera - Jadwigi oraz na cmentarzu ewangelickim - Floriana Jarisha, Josephine Schultz i Hermanna Wernera.

Stary Cmentarz w Łodzi powstał w latach 1855-58; od początku jako nekropolia trójwyznaniowa - dla katolików, prawosławnych i ewangelików. To miejsce pochówku przemysłowców, lekarzy, prawników, przedstawicieli starych rodów, uczestników walk o niepodległość, ludzi zasłużonych dla rozwoju miasta, jego sztuki i oświaty.

Nekropolię wyróżnia bogactwo form i stylistyki pomników nagrobnych. Prawie 200 z nich jest wpisanych do wojewódzkiego rejestru zabytków.