Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz unikając posiedzeń komisji weryfikacyjnej stawia się ponad prawem; to zupełnie niezrozumiałe, potępiam takie działanie - powiedział w środę marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Hanna Gronkiewicz-Waltz w środę w TOK FM oświadczyła, że zgodnie z tym, co zapowiadała wcześniej, nie stawi się przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji w Warszawie. Jak oceniła, komisja jest "niekonstytucyjna", brak w niej "bezstronności" i "ma charakter wybitnie polityczny".

Karczewski pytany w środę na konferencji prasowej o ocenę postawy prezydent stolicy, powiedział: "To bardzo źle i bardzo niedobrze. Stawia się (prezydent Warszawy) ponad prawem, co w przypadku prawnika z tytułem profesora jest w mojej ocenie zupełnie niezrozumiałe".

"Dziwi mnie ten upór pani prezydent. Ona powinna tam być, powinna, jak każdy obywatel, stawiać się przed organami, wybranymi przez demokratyczny parlament. Ja się bardzo dziwię i potępiam to działanie (Gronkiewicz-Waltz)" - podkreślił marszałek Senatu.

Według niego, "PO planuje odciąć się od pani prezydent i chyba słusznie, bo Hanna Gronkiewicz-Waltz ściąga w dół Platformę".

"To (brak stawiennictwa przed komisją) nie służy Platformie, ale przede wszystkim nie służy rozwiązaniu bardzo ważnych problemów związanych z reprywatyzacją" - ocenił Karczewski.

Prezydent stolicy konsekwentnie odmawia udziału w posiedzeniach komisji weryfikacyjnej, uzasadniając, że komisja jest niekonstytucyjna. Na początku października Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wnioski prezydent w sprawie sporu kompetencyjnego, między prezydentem stolicy i komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji w Warszawie. NSA uznał, że kompetencje obu organów są w istocie zbliżone, chociaż nie są tożsame.

Po tej decyzji NSA, także część polityków PO mówiła, że prezydent Warszawy powinna rozważyć swą obecność na posiedzeniach komisji. Według szefa klubu parlamentarnego PO Sławomira Neumanna, Gronkiewicz-Waltz powinna stawić się przed komisją, bo - jak mówił - "wtedy może bronić się i podważać absurdalne teorie, pomówienia i kalumnie, wygłaszane przez przewodniczącego komisji (Patryka Jakiego)".