Premier Japonii Shinzo Abe powiedział w niedzielę, że jego rząd w pełni popiera stanowisko USA w sprawie dalszego wywierania nacisków na Koreę Północną w kwestii zaprzestania przez Pjongjang realizacji programu nuklearnego i przystąpienia do negocjacji.

W telewizyjnej debacie przedstawicieli głównych japońskich partii politycznych Abe przypomniał, że Korea Północna wykorzystała rozmowy sześciostronne z Koreą Południową, Chinami, Rosją USA i Japonią jedynie na zyskanie czasu na rozwój swej technologii jądrowej, z której się nie chce się wycofać.

"Nie możemy pozwolić sobie pozwolić po raz kolejny na takie oszustwo" - dodał.

Abe nie odniósł się do tweeta prezydenta USA Donalda Trumpa, który w sobotę napisał, że w stosunkach z Koreą Północną "tylko jedno zadziała", gdyż rozmowy z reżimem w Pjongjangu poprzednich amerykańskich administracji nie przyniosły rezultatów.

"Prezydenci i ich rządy rozmawiają z Koreą Północną od 25 lat, zawierano porozumienia, płacono wielkie pieniądze" - napisał amerykański prezydent. "To nie zadziałało, porozumienia były naruszane nim wysechł na nich atrament, czyniono durniów z negocjatorów USA. Przykro mi, lecz tylko jedno zadziała" - dodał.

Wcześniej Trump zapowiadał, że Stany Zjednoczone zniszczą Koreę Północną, jeśli okaże się to konieczne w celu obrony siebie i swych sojuszników. (PAP)