Rząd Hiszpanii uchwalił w piątek dekret, który ma ułatwić firmom z Katalonii przeniesienie oficjalnej siedziby spółki do innego regionu kraju. To kolejna odsłona kryzysu po katalońskim referendum niepodległości.

Dekret ten umożliwi relokację spółce Caixabank, trzeciemu co do wielkości bankowi w Hiszpanii, przed zapowiedzianym na początek przyszłego tygodnia ogłoszeniem przez władze Katalonii niepodległości regionu. Zarząd Caixabank ma omówić tę sprawę na posiedzeniu w piątek.

Jak pisze agencja AP, co najmniej kilka innych przedsiębiorstw, w tym piąta co do wielkości instytucja kredytowa Hiszpanii, bank Sabadell, już przeniosły swoje siedziby poza Katalonię lub podjęło taką decyzję.

Dekret nie ma bezpośredniego wpływu na stanowiska pracy czy aktywa firmy, ale jest postrzegany jako cios dla katalońskiego rządu - podkreśla AP.

"Takie są skutki nieodpowiedzialnej polityki, która wywołuje zaniepokojenie w środowisku biznesowym" - oświadczył hiszpański minister gospodarki Luis de Guindos.

Według szacunków regionalnego rządu Katalonii 90 proc. z prawie 2,3 mln uczestników niedzielnego referendum opowiedziało się za niepodległością regionu. Frekwencja wyniosła ok. 42 proc.