Mamy dziś do czynienia z daleko idącą hermetycznością władzy sądowniczej; to jedyna grupa polityczno-społeczna, jedyna grupa zawodowa, która kontroluje samą siebie – powiedział we wtorek w Polskim Radiu Wrocław wicepremier Mateusz Morawiecki.

Minister rozwoju i finansów powiedział, że każde środowisko podlega ocenie czynników zewnętrznych. „Władza sądownicza zaś to jedyna grupa, która kontroluje samą siebie, a tak naprawdę nie kontroluje; mamy dziesiątki czy setki przykładów postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów, którzy dopuszczali się karygodnych postępowań i czynów” - mówił Morawiecki.

Wicepremier był również pytany o spór UE z Polską w kwestii uchodźców. „UE otworzyła zbyt wiele frontów z naszym rządem, a w szczególności takie fronty, które nie podlegają kompetencja UE; do takich frontów należy temat uchodźców” - powiedział.

Morawiecki dodał, że jego zdaniem Polska w kwestii uchodźców jest traktowana przez unijnych urzędników w sposób niesprawiedliwy. „W naszym kraju są uchodźcy z Ukrainy, większość spośród 1,5 mln Ukraińców to oczywiście emigranci ekonomiczni, ale jeden procent, czyli co najmniej 15 tys., to uchodźcy z objętego konfliktem zbrojnym Donbasu” - mówił Morawiecki.

Podkreślił, że Polska chce pomagać ludziom z obszarów dotkniętych wojną na miejscu. „Dokonaliśmy największej w UE wpłaty na specjalny fundusz Europejskiego Banku Inwestycyjnego na pomoc w Syrii i Libii. Polska wpłaciła 50 mln euro, aby ludzie mogli tam normalnie żyć, mieć pracę i mieszkania” - mówił Morawiecki.

W ubiegły wtorek wygasła podjęta w 2015 r. decyzja o relokacji przez państwa UE uchodźców. Początkowo państwa członkowskie miały relokować 160 tys. osób z trzech krajów członkowskich: Grecji, Włoch i Węgier, jednak według danych Komisji Europejskiej, do dnia wygaśnięcia decyzji, udało się przenieść 29 144 osoby. Komisja Europejska wobec Polski i Węgier, które nie przeniosły ani jednej osoby, a także Czech, które przestały realizować decyzję relokacyjną, prowadzi procedurę o naruszenie prawa UE i zapowiada skierowanie sprawy do unijnego Trybunału.

Wicepremier był we wtorek pytany również o swoją przyszłość polityczna. Powiedział, że prawdopodobnie wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych. „Chcę kontynuować reformy, chciałbym przydawać się Polsce w tematach gospodarczych i społecznych” - powiedział.

Na pytanie dotyczące ewentualnych zamian w ordynacji wyborczej w kontekście przyszłorocznych wyborów samorządowych, Morawiecki powiedział, że „ordynację wyborczą warto po tylu latach przewietrzyć”.

„Warto popatrzeć na to co działa dobrze i na to co nie działa. Okręgi są różne, a my staramy się zawsze zachować proporcjonalność. Myślę, że będzie to podlegać zdrowej, nie nadmiernie kontrowersyjnej debacie politycznej” - powiedział.