Poprawki, m.in. odnoszące się do minimalnego terminu na opuszczenie lokalu, przyjął w piątek Senat do zmiany ustawy o komornikach sądowych. W nowelizacji, która teraz wróci do Sejmu, chodzi o stawki opłaty za opróżnienie lokalu mieszkalnego.

Za nowelizacją, wraz z trzema przyjętymi poprawkami, głosowało 77 senatorów, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Nowelizacja - przygotowana przed kilkoma miesiącami w Senacie - jest wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z jesieni 2015 r. TK uznał wtedy, że przepisy odnoszące się do tych opłat są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nie przewidują niższej stawki za opróżnienie lokalu w sytuacji, gdy dłużnik po wezwaniu przez komornika dobrowolnie wykonał ten obowiązek w wyznaczonym terminie. Tymczasem regulacja przewidywała jednakową opłatę egzekucyjną pobieraną od dłużnika za opróżnienie lokalu, niezależnie od tego, czy opuścił on lokal dobrowolnie, czy też został przymusowo wyprowadzony.

W związku z tym, w nowelizacji przewidziano odrębną stawkę i zapisano, że jeżeli "dłużnik po wezwaniu przez komornika dobrowolnie wykonał obowiązek w wyznaczonym terminie, opłata ostateczna wynosi 1/25 przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego", a ponadto jeżeli "dłużnik dobrowolnie wykonał obowiązek przed doręczeniem mu wezwania, komornik nie pobiera opłaty".

Senator Lidia Staroń (niezrz.) wskazywała jednak, podczas środowego posiedzenia senackiej komisji, że po wyroku TK zdarzały się przypadki wyznaczania np. trzydniowego terminu na opuszczenie lokalu. "Nie ma możliwości, aby ktoś w ciągu trzech dni mieszkanie opuścił" - powiedziała i zaproponowała poprawkę mówiącą, że ten "wyznaczony termin" nie może być krótszy niż 14 dni od doręczenia wezwania. Komisja zaproponowała taką poprawkę, a w piątek poparło ją 50 senatorów, przeciw był jeden, zaś 27 wstrzymało się od głosu.

Nowelizacja wprowadza też obniżenie opłaty stałej za egzekucję odebrania rzeczy do wysokości 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Przewidziano również, że wszczęcie egzekucji może być uzależnione od uiszczenia przez wierzyciela zaliczki na poczet opłaty stałej. Nieuiszczenie zaliczki w terminie 7 dni od otrzymania przez wierzyciela wezwania do zapłaty, będzie powodować zwrot wniosku lub odmowę dokonania czynności. Wysokość zaliczki (opłaty tymczasowej) określona została na poziomie 10 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.

Senatorowie przyjęli także poprawkę, precyzującą kiedy uiszczona przez wierzyciela opłata tymczasowa staje się opłatą ostateczną. Zmienili też jeden z przepisów przejściowych.

Marcin Jabłoński (PAP)