Na takie werdykty ja się nie obrażam, choć nie jestem ich entuzjastą; nie za taką kandydaturą głosowałem - mówił w środę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz odnosząc się do przyznania premier Beacie Szydło nagrody Człowieka Roku Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Premier nagrodę nagrody Człowieka Roku odebrała we wtorek z rąk marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Kosiniak-Kamysz, który jest jednym z członków kapituły nagrody Człowieka Roku, podkreślił, że nie wygrał jego kandydat, którym był b. prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz.

„Tak to jest w głosowaniach i nie należy się na nie obrażać. Takie targanie szaty nie ma sensu. Trzeba robić wszystko, aby kiedyś te kandydatury, które dla nas są najbardziej wartościowe mogły dostawać taką nagrodę” - powiedział prezes PSL.

„Forum w Krynicy wpisało się już w krajobraz Polski, polskiego życia gospodarczego, społecznego i politycznego. Na takie werdykty ja się nie obrażam choć nie jestem ich entuzjastą” - dodał.

Rada Programowa Forum Ekonomicznego przyznaje nagrodę Człowieka Roku wybitnym osobom, które swoją postawą i dokonaniami wywarły największy wpływ na bieg spraw w Europie Środkowowschodniej.

W poprzednich latach tytuł Człowieka Roku trafił do m.in.: papieża Jana Pawła II, Lecha Wałęsy, Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego czy premiera Węgier Viktora Orbana.