Za dwa-trzy tygodnie będą wyniki analizy uwarunkowań prawnych i środowiskowych budowy ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej, które miałoby zapobiegać migracji dzików. Koszt budowy wyniesie 130 mln zł - poinformował minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Na piątkowej konferencji prasowej minister powiedział, że resort finansów zapewnił już środki na ten cel.

Płot ma być poprowadzony wzdłuż granicy Polski z Białorusią i Ukrainą, jego długość na wynieść 729 km.

W ocenie ekspertów, przyczyną pojawienia się afrykańskiego pomoru świń na terenie Polski były zakażone tym wirusem dziki, które przywędrowały z Białorusi.

Minister ocenił w piątek, że ogrodzenie jest potrzebne, choć na jesieni liczba nowych ognisk ASF powinna znacznie się zmniejszyć. Najgorszymi miesiącami dla rozwoju choroby był czerwiec-lipiec-sierpień.

Jurgiel przypomniał, że niedawno zostały zaostrzone przepisy dotyczące bioasekuracji. M.in. Polski Związek Łowiecki został zobowiązany, aby do 30 listopada dokonać redukcji dzików na obszarze zagrożonym przez ASF do 0,1 dzika ma km kw.

Natomiast rolnicy, którzy nie są w stanie spełnić warunków bioasekuracji, mają możliwość dobrowolnej rezygnacji z chowu świń. Takie oświadczenie złożyło ponad 3 tys. gospodarstw, w których znajduje się ok. 35 tys. świń - powiedział minister. Dodał, że na odszkodowania za likwidację świń i rekompensatę za rezygnację z chowu są zapewnione środki.

Od momentu pojawienia się ASF w Polsce, tj. od 14 lutego 2014 r. do dziś, zanotowano 93 ogniska tej choroby na terenie 3 województw: podlaskiego, lubelskiego i mazowieckiego. Wykryto także 461 przypadków zakażenia ASF u dzików. (PAP)