Cztery kraje arabskie, które w czerwcu zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem, zaapelowały do tego państwa o przyjęcie sześciu zasad walki z terroryzmem i ekstremizmem oraz wypracowanie konkretnego planu ich wdrożenia.

Pozytywna odpowiedź Kataru na nowe postulaty Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Bahrajnu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich być może mogłaby doprowadzić do szybszego zażegnania kryzysu w relacjach tych państw - oceniła Associated Press.

Saudyjski minister przy ONZ Abd Allah al-Mualimi powiedział na spotkaniu z prasą we wtorek, że szefowie MSZ Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Bahrajnu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich zadeklarowali zaangażowanie swych krajów na rzecz przedstawionych zasad i liczą, że uczyni tak również Katar.

Zasady te zawierają deklarację na rzecz zwalczania terroryzmu i ekstremizmu, wstrzymania finansowania grup terrorystycznych i ekstremistycznych oraz likwidowania azylów dla nich, a także powstrzymania się od prowokacyjnych działań i wystąpień podżegających do nienawiści lub przemocy.

Zdaniem czterech państw arabskich "Katarczycy nie powinni mieć trudności z zaakceptowaniem" tych zasad - powiedział al-Mualimi. Zaznaczył, że jeśli chodzi o te reguły, "nie będzie kompromisu", dodał jednak, że strony mogą przedyskutować szczegóły "taktyki i instrumentów" służących jej wdrożeniu.

Saudyjski minister powiedział, że lista 13 żądań, jaką cztery państwa arabskie postawiły wcześniej Katarowi jako warunek wznowienia wzajemnych stosunków, zawierała część przedstawionych we wtorek zasad i niektóre instrumenty do ich realizacji.

Wśród 13 żądań znalazły się takie, które w oczach Zachodu można by uznać za uzasadnione - np. postulaty walki z ekstremistami i ograniczenia relacji z Iranem - ale też te trudniejsze dla Kataru do przyjęcia, takie jak zamknięcie katarskiej telewizji Al-Dżazira czy zamknięcie tureckiej bazy wojskowej - zauważyła AP.

Al-Mualimi podkreślił, że powstrzymanie podżegania do przemocy jest kluczowe, ale już zamknięcie Al-Dżaziry może nie być konieczne. "Ważny jest cel" - powiedział.

Listę 13 żądań, jakie 23 czerwca przedstawiły bojkotujące Katar państwa arabskie, władze w Ad-uznała za "niedorzeczne". Saudyjskie MSZ zapowiedziało, że bojkot Kataru będzie kontynuowany, dopóki nie zmieni on swej polityki, a kolejne retorsje zostaną wprowadzone w stosownym czasie.