Komisja Europejska potwierdziła w poniedziałek, że otrzymała odpowiedź ze strony Polski, Czech i Węgier na procedurę dotyczącą odmowy relokacji uchodźców. Zapowiedziała, że będzie analizować przedstawione jej argumenty.

"Otrzymaliśmy odpowiedzi od tych trzech krajów, będziemy je analizować. (...) Przyjrzymy się bardzo uważnie wszystkim argumentom, które przedstawiły te trzy rządy" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Margaritas Schinas.

Komisja Europejska wszczęła 14 czerwca procedurę w związku z niewywiązywaniem się przez Polskę, Czechy i Węgry z zobowiązań w sprawie relokacji uchodźców. Kraje te dostały miesiąc na wystosowanie odpowiedzi do KE. Polska zapowiedziała w piśmie, którego kopię widziała PAP, że wniesie o umorzenie postępowania KE.

Polski rząd podkreśla w dokumencie przesłanym w piątek wieczorem do Brukseli, że nie jest w stanie wykonać decyzji w sprawie relokacji i jednocześnie właściwie wykonywać obowiązki dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.

Władze informują o podjętych próbach przyjęcia uchodźców, podkreślając przy tym, że nie było możliwe skuteczne zweryfikowanie tożsamości starających się o azyl. Warszawa podkreśla też, że UE nie wypracowała dotąd skutecznych mechanizmów i procedury weryfikacji uchodźców pod kątem bezpieczeństwa. W piśmie wskazano ponadto, że dotychczas rozdzielono zaledwie 14 proc. przewidzianych do relokacji uchodźców, co - jak argumentuje nasz rząd - uprawnia do twierdzenia, że decyzji relokacyjnej nie wykonują wszystkie państwa członkowskie UE. (PAP)