Kazakh Invest to odpowiednik Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
Żyjenbajew podczas spotkania z dziennikarzami w Astanie podkreślił, że firmy działające w kluczowych dla Kazachstanu sektorach, takich jak metalurgia, branża maszynowa, budowlana, chemiczna, farmaceutyczna czy rolnicza, mogą liczyć na ulgi inwestycyjne i pomoc kazachskiego rządu.
„Firmy działające w specjalnych strefach ekonomicznych (istnieje 10 takich stref – PAP) mogą liczyć na ulgi inwestycyjne, w tym podatkowe. Kazakh Invest udziela też bezpośrednio pomocy firmom do momentu uruchomienia przez nie inwestycji, a także już po ich uruchomieniu” – poinformował przedstawiciel agencji.
Zgodnie z przedstawionymi przez stronę kazachską informacjami, inwestorzy np. przez 10 lat są zwolnieni z podatku dochodowego od osób prawnych czy podatku gruntowego. Zwolnienia dotyczą też podatków od nieruchomości, a także podatku VAT na import towarów związanych z inwestycją. Takim firmom oferowana jest ponadto pomoc prawna.
Ułatwieniem dla przedsiębiorców jest również zniesiony 1 czerwca obowiązek wizowy dla obywateli ponad 60 państw, w tym wszystkich państw członkowskich OECD. Władze Kazachstanu powołały też urząd rzecznika, który ma chronić prawa zagranicznych inwestorów.
W raporcie "Doing Business 2017", sporządzonym przez Bank Światowy, Kazachstan zajmuje 35. miejsce. Rosja jest na 40. miejscu, a Polska plasuje się na 24. pozycji.
Żyjenbajew podkreślił, że wsparcie dla inwestorów dotyczy nie tylko dużych firm, ale również sektora MŚP.
Zwrócił uwagę, że Kazachstanowi zależy na przenoszeniu zagranicznej produkcji do tego kraju, zdobywaniu know-how i rozwijaniu technologii na miejscu. Wyprodukowane w ten sposób towary, Kazachstan chce następnie eksportować na sąsiednie rynki.
Przedstawiciel agencji ocenił, że taki biznes opłacać się będzie również polskim przedsiębiorcom, m.in. dlatego, że Kazachstan znajduje się w Unii Celnej. Po wyprodukowaniu towaru w Kazachstanie może być on eksportowany np. do Rosji. Kazachstan ma też ulgi celne w handlu z Chinami.
Żyjenbajew poinformował, że obecnie w Kazachstanie zarejestrowanych jest 200 polskich firm, z których 115 prowadzi aktywną działalność.
Według danych przedstawionych przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji ambasady RP w Ałmaty PKB Kazachstanu w br. ma urosnąć o 1,9 proc. W przyszłym roku ten wzrost planowany jest na 3,7 proc. Kazachstan do 2050 roku planuje znaleźć się gronie 30 największych gospodarek świata.
Zgodnie z danymi za 2016 r. największymi inwestorami w tym kraju są: Holandia (7,5 mld dolarów), USA (3,4 mld), Szwajcaria (2,6 mld), Chiny (0,9 mld) oraz Rosja (0,8 mld). Polskie firmy zainwestowały w tym czasie 25 mln dolarów.
Według informacji WPHI, która opiera się na kazachskich danych, w 2016 roku obroty handlowe między Polską a Kazachstanem wyniosły blisko 760 mln dolarów (spadek o 32 proc. rok do roku). Eksport polskich towarów wyniósł 254 mln dolarów (spadek o 25 proc.), a import z Kazachstanu wyniósł 505 mln dolarów.
Spadek obrotów wynikał głównie z taniejącej ropy, a także dewaluacji kazachskiej waluty. Na spadek polskiego eksportu do Kazachstanu wpłynęły też sankcje rosyjskie.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zwraca jednak uwagę, w pierwszym kwartale br. spadek eksportu wyhamował. W pierwszych trzech miesiącach br. eksport do Kazachstanu wyniósł ponad 92 mln dolarów i był o blisko 54 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2016 r. Import wyniósł zaś ponad 203 mln dolarów.
Jeśli chodzi o strukturę polskiego eksportu do Kazachstanu, to dominują wyroby przemysłu elektromaszynowego i chemicznego. Na trzecim miejscu są artykuły rolno-spożywcze.
Z kolei Polski import z Kazachstanu to w 82 proc. produkty mineralne, 6,7 proc. – surowce chemiczne, a 6,6 proc. – artykuły spożywcze.
Polskimi inwestorami w Kazachstanie są m.in. POLPHARMA (farmacja – dominujący inwestor), SELENA CA (chemia budowlana), TINES (infrastruktura transportu szynowego), PRONAR i METAL-FACH (maszyny rolnicze), APS ENERGIA (energetyka), czy EXALO DRILLING (poszukiwania złóż ropy i gazu).