Będziemy protestować przeciwko wizycie Trumpa, pokażemy, że nie wszyscy Polacy cieszą się z jego przyjazdu, wbrew temu, co mówi Polski rząd - zapowiedzieli we wtorek organizatorzy zaplanowanej na czwartek demonstracji.

Organizowana przez Partię Razem, Inicjatywę Polską, Partię Zielonych oraz Pracowniczą Demokrację demonstracja odbędzie się w czwartek o godz. 12 na rogu ulic Miodowej i Schillera w Warszawie.

"Będziemy protestować przeciwko Trumpowi, ponieważ postanowił on wypowiedzieć porozumienia paryskie, porozumienia klimatyczne, ograniczyć środki, które Stany Zjednoczone przeznaczają na ochronę środowiska (...). Pokażemy, że nie wszyscy Polacy cieszą się z tego, że Trump przyjeżdża do Polski, wbrew temu, co mówi Polski rząd" - powiedziała na konferencji prasowej przedstawicielka Partii Razem Marcelina Zawisza.

Jej zdaniem Donald Trump "gra na rozbicie zjednoczonej Europy". "Oficjalnie mówił, że popierał Brexit, oficjalnie mówił, że w interesie Stanów Zjednoczonych jest rozbicie zjednoczonej Europy. Polski rząd i Polska będzie wykorzystywana jako narzędzie przeciwko naszym sojusznikom z Europy" - podkreśliła Zawisza i dodała, że Trump "to seksista, mizogin i szowinista".

Filip Ilkowski z Pracowniczej Demokracji zaznaczył, że "gdziekolwiek Donald Trump się pojawi, w jakimkolwiek miejscu na świecie - spotykają go protesty". "Nie jest to przypadkowe i w Polsce oczywiście nie mogło być inaczej. Mamy tutaj prezydenta oligarchę, prezydenta rzecznika miliarderów, prezydenta wojny, prezydenta rasizmu, prezydenta poniżenia kobiet i prezydenta katastrofy ekologicznej" - powiedział.

"Wszyscy ludzie, którzy chcą bardziej pokojowego świata, którzy nie chcą zrzucania +matki wszystkich bomb+, jak Trump czynił to w Afganistanie niedawno temu, nie chcą kolejnych amerykańskich wojen, nie chcą kolejnych amerykańskich murów, nie chcą całej retoryki poniżenia wobec kobiet, wobec mniejszości i tak naprawdę wobec większości świata i chcą żyć na ekologicznej planecie, wszyscy ci ludzie są mile widziani na naszej demonstracji" - podkreślił Ilkowski.

Wojciech Kubalewski z Partii Zieloni dodał, że partie i organizacje zaangażowane w organizację demonstracji łączy sprzeciw przeciwko polityce Stanów Zjednoczonych. "Chciałbym podkreślić szczególnie w polityce amerykańskiej kwestię odejścia od porozumień paryskich. Trump i polityka Stanów Zjednoczonych to jest polityka podpalenia planety" - ocenił.

Prezydent Stanów Zjednoczonych przybędzie do Polski w środę wieczorem, w czwartek będzie gościem szczytu Trójmorza na Zamku Królewskim, a wcześniej spotka się "w cztery oczy" z prezydentem Andrzejem Dudą. O godz. 13 na pl. Krasińskich Trump wygłosi przemówienie. (PAP)