Te ostatnie dni pokazały, jak skandalicznych rzeczy dopuszczono się w Warszawie; Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna mieć poczucie odpowiedzialności za to, co działo się w ostatnich latach w stolicy - powiedział w piątek rzecznik rządu Rafał Bochenek.

W czwartek na drugiej rozprawie zebrała się komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w stolicy. Badała sprawę nieruchomości Twarda 8 i 10, skąd w związku z decyzją reprywatyzacyjną stołecznego ratusza z 2014 r. na rzecz "handlarza roszczeń" Macieja Marcinkowskiego musiało się przenieść gimnazjum.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie stawiła się przed komisją weryfikacyjną; podobnie było w poniedziałek, gdy komisja zebrała się na pierwszej rozprawie. W poniedziałek prezydent Warszawy poinformowała o skierowaniu do NSA wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego ws. komisji, której konstytucyjność kwestionuje.

"Te ostatnie dni, które obserwujemy, jeśli chodzi o politykę reprywatyzacyjną, jaka była prowadzona w Warszawie pokazują, jak skandalicznych rzeczy dopuszczono się w Warszawie" - powiedział Bochenek w piątek rp.pl.

Zdaniem rzecznika rządu, prezydent Warszawy "powinna mieć przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za to, co działo się w ostatnich latach w Warszawie" oraz "umieć przyznać się do błędu". (PAP)