To kolejne smutne, a zarazem bulwersujące wydarzenie dot. środowiska sędziowskiego - mówi PAP szef MS Zbigniew Ziobro. Odniósł się do sprawy sędzi szczecińskiego sądu okręgowego, która została przyłapana w jednym z hipermarketów na oszustwie. Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie.

"To kolejne smutne, a zarazem bulwersujące wydarzenie dotyczące środowiska sędziowskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pani sędzia Sądu Okręgowego dopuściła się oszustwa, przeklejając w sklepie metki z cenami, by zyskać 30 zł" - podkreślił w niedzielę minister sprawiedliwości.

"Nie potrafię zrozumieć, jak ludzie, którzy na co dzień osądzają innych, sami w codziennym życiu nie są w stanie przestrzegać elementarnych zasad uczciwości" - dodał Zbigniew Ziobro.

"Nie mieści mi się w głowie, że tak zuchwale i nieetycznie może zachowywać się osoba, która jak na polskie warunki bardzo dobrze zarabia i która z racji swojego urzędu powinna szczególnie dbać o swój autorytet" - zaznaczył szef MS.

Według nieoficjalnych informacji PAP sędzia Wiesława B.-M. przekleiła ceny na sprzedawanych w promocji przewodnikach z 14,99 na 4,99 zł. Trzy egzemplarze z przeklejonymi niższymi cenami wsadziła do koszyka i poszła do kasy. Po transakcji została zatrzymana przez ochronę sklepu, a ta poinformowała policję.

Sędzia jeszcze tego samego dnia została zawieszona w czynnościach służbowych na miesiąc – powiedział PAP w sobotę rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Jak dodał, prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie zawnioskował także do prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie o odwołanie sędzi z funkcji wizytatora.

Jak powiedziała PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska, postępowanie w tej sprawie wszczęła szczecińska prokuratura.

B.-M. to sędzia z II Wydziału Cywilnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w Szczecinie. Sędzią jest od 25 lat.