Debata nad konstytucją jest potrzebna; obecna ustawa zasadnicza powstała w czasach, gdy nawet nie myślano o postępującej globalizacji związanej m.in. z rozwojem internetu - ocenił w środę senator PO Jan Rulewski na antenie Polskiego Radia 24.

Zdaniem Rulewskiego inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy dotycząca tego, by dyskutować nad konstytucją jest pożyteczna i potrzebna, i nie chodzi tylko o kwestię zapisów dotyczących kompetencji władz. Chodzi - dodał senator - "o miejsce Polski w układzie międzynarodowym, z którym jesteśmy związani nie z pomocą doraźnych traktatów, ale na lata".

"Uważam, że ta debata jest potrzebna, żeby nie tworzyć złudzeń naszym obywatelom, którzy są podległymi konstytucji. Świat się zmienił" - powiedział Rulewski.

Jego zdaniem, postępujące procesy globalizacyjne - między innymi funkcjonowanie organizacji międzynarodowych takich jak NATO, Unia Europejska, globalizacja związana z internetem - stwarza nowe wyzwania. "Konstytucja powstała w czasach, gdy nawet o tym nie myślano" - podkreślił Rulewski.

Prezydent zapowiedział, że zwróci się do Senatu, aby referendum mające na celu nakreślenie fundamentu przyszłej konstytucji odbyło się 11 listopada 2018 r. Zdaniem prezydenta Polacy powinni się w nim wypowiedzieć co do przyszłości ustrojowej swojego państwa - m.in. na temat roli prezydenta, Sejmu, Senatu. Wyniki referendum miałyby stać się następnie podstawą przygotowania projektu nowej ustawy zasadniczej. 11 listopada 2018 r., to również wynikająca z Kodeksu wyborczego data wyborów samorządowych.

25 sierpnia związek zawodowy Solidarność organizuje konferencję konsultacyjną ws. zmian w konstytucji. (PAP)