Wójt Rewala (Zachodniopomorskie) i b. skarbnik usłyszeli zarzuty ws. nieprawidłowości w finansach gminy. Ponadto prokuratura zawiesiła w czynnościach obecnego wójta gminy Roberta S. Według śledczych, Rewal miał stracić na umowach z parabankami ponad 8 mln zł.

Wójt i b. skarbnik gminy Seweryn B. usłyszeli m.in. zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, jako osoby pełniące funkcje publiczne - powiedziała we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Jak dodała, jeden z nich usłyszał także zarzut niegospodarności.

Według śledczych, w gminie doszło do nieprawidłowości w rachunkach, sprawozdaniach finansowych i budżetowych, a także naruszenia ustawy o finansach publicznych.

Prokuratura podważa prawidłowość zawartych przez gminę umów z parabankami oraz umów dotyczących restrukturyzacji zadłużenia. Według śledczych, skutkowały one po stronie Rewala szkodą w wielkich rozmiarach łącznie przekraczającą osiem mln zł, a także zagrożeniem utraty majątku gminy, który był zabezpieczeniem hipotecznym umów.

Wobec podejrzanych prokurator zastosował policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe. Ponadto wójt Rewala został zawieszony w czynnościach służbowych.

S. grozi kara pozbawienia wolności od jednego roku do dziesięciu lat, z kolei B. - kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Z informacji zachodniopomorskiego wojewody wynika, że zastępcą wójta jest Wioletta Brzezińska. Jak poinformowano, w gminie nie wystąpiły przesłanki uzasadniające podjęcie działań przez wojewodę zmierzających do wyznaczenia osoby, która przejęłaby kompetencje i zadania wójta.

Jak wyjaśnia rzecznik wojewody, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym Prezes Rady Ministrów może wyznaczyć na wniosek wojewody osobę, która przejmie wykonywanie i kompetencji wójta, jedynie w sytuacji, kiedy w gminie nie ma zastępcy.

Zadłużenie Rewala na koniec września ub.r. wynosiło - według izby obrachunkowej - blisko 134 mln zł. Na przełomie 2016 i 2017 r. ministerstwo rozwoju i finansów udzieliło około 100 mln zł pożyczki zadłużonej gminie.

W połowie czerwca ub.r. zachodniopomorski wojewoda wnioskował do premier o odwołanie ze stanowiska S. Wójt - zdaniem wojewody - odpowiadał za "katastrofalną" kondycję finansową gminy. Wojewoda zarzucił wtedy S. m.in. zaniechanie występowania do Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO) z wnioskami o wydawanie potrzebnych opinii ws. zaciągania kredytów i pożyczek w parabankach, czy nieprzedstawianie RIO i radzie gminy faktycznych danych o stanie finansów gminy.

Sam S. tłumaczył wcześniej, że sytuacja finansów gminy i uwikłanie w kredyty w parabankach to efekt kilkuletnich inwestycji i spadku sprzedaży mienia komunalnego. (PAP)