Donald Tusk jest "zwierzęciem mięsożernym"; to jest człowiek, dla którego władza jest celem - ocenił wicepremier, szef MNiSW Jarosław Gowin. Według niego Tusk przygotowuje się do kampanii prezydenckiej w 2020 r. i jest groźnym przeciwnikiem, którego nie należy lekceważyć.

Gowin komentował we wtorek w TVN24 reakcję szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska na wystąpienie premier Beaty Szydło w Auschwitz.

W minioną środę premier Szydło na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau podczas obchodów przypadającego 14 czerwca Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych mówiła, że wstrząsający i haniebny proceder mordu prowadzony w obozach koncentracyjnych na zawsze pozostawił piętno na losach świata.

Premier podkreśliła, że wielkim zadaniem dla polityków, jest doprowadzić do tego, by "tak straszliwe wydarzenia, jak te, które miały miejsce w Auschwitz, a także innych miejscach kaźni nigdy więcej się nie powtórzyły". "Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli" - powiedziała.

Pytana o swoją wypowiedź - w wywiadzie dla telewizji internetowej wPolsce.pl - podkreśliła, że powtórzyłaby te słowa po raz kolejny i - jak zapewniła Szydło - one absolutnie nie odnosiły się w żaden sposób do kwestii migracji i emigrantów.

Opozycja odniosła się do tych słów krytycznie, uznając, że jest to aluzja ze strony premier do sprawy przyjmowania migrantów. "Takie słowa w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera" - napisał w środę na swoim oficjalnym profilu na Twitterze Donald Tusk.

Zdaniem Gowina interpretacje, jakoby szefowa Rady Ministrów chciała upolitycznić Auschwitz płyną "ze złej woli" i "przeinaczania". Zapytany, czy Tusk ma "złą wolę", odparł: "Donald Tusk - powtarzam to od dawna - przygotowuje się do kampanii prezydenckiej w roku 2020. Ma do tego prawo. Szkoda, że w celu autopromocji nadwyręża autorytet Polski takimi interpretacjami".

Gowin dopytywany, czy Tusk podjął decyzję o starcie w wyborach prezydenckich, odpowiedział: "Uważam, że tak. Aczkolwiek to jest moja interpretacja płynąca ze znajomości natury Donalda Tuska". "Donald Tusk jest zwierzęciem mięsożernym. To jest człowiek, dla którego władza jest celem" - ocenił wicepremier. Według Gowina obecny szef Rady Europejskiej jest "groźnym" przeciwnikiem i nie należy go lekceważyć.

Na pytanie, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński jest tak samo jak Tusk "zwierzęciem mięsożernym", ocenił: "Zdecydowanie tak". "Mówię to w jednym i drugim przypadku z uznaniem" - zaznaczył.