Nowela ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych daje olbrzymie pole do nadużyć i sprawia, że rząd będzie kontrolował samorząd – oceniają politycy Nowoczesnej. Ich zdaniem bezpieczeństwo inwestycji samorządowych wymaga tego, żeby RIO były kierowane i kontrolowane przez samorządowców.

Na sobotniej konferencji prasowej, zorganizowanej podczas pikniku z okazji Dni Ursynowa w Warszawie, politycy Nowoczesnej odnieśli się do uchwalonej w czwartek nowelizacji ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Lider partii Ryszard Petru ocenił, że daje ona „olbrzymie pole do nadużyć”. W jego ocenie wprowadzone zmiany oznaczają, iż rząd będzie kontrolował samorząd.

„Polski samorząd musi być niezależny, żeby się rozwijać, to była podstawa polskiej demokracji, ale też bardzo ważny element polskiej gospodarki” – wskazywał lider Nowoczesnej. „Dzisiaj ta zmiana w sposób bardzo istotny ogranicza możliwości funkcjonowania samorządu i niestety odbieramy to, jako kolejna próba zagarnięcia państwa, po skoku na Trybunał Konstytucyjny, sądownictwo, teraz, jak widać, przyszedł czas na samorząd” – dodał.

„Mam nadzieję, że samorząd będzie w stanie się obronić, dlatego tak ważne są wybory samorządowe za półtora roku” – podkreślił Petru. Przypominał też, że do tej pory, Nowoczesna jest jedyną partią, która wystawiła kandydata w wyborach na prezydenta Warszawy i jest nim członek zarządu partii, Paweł Rabiej.

Rabiej stwierdził na konferencji, ze regionalne izby obrachunkowe są „prokuraturami dla samorządów”. „To takie miejsca, które sprawdzają, czy pieniądze obywateli i pieniądze mieszkańców są wydawane przez samorząd w sposób właściwy” – wskazywał Rabiej. „I można sobie wyobrazić, co się stanie, kiedy ta +prokuratura dla samorządów+ zostanie upolityczniona tak, jak została upolityczniona prokuratura w państwie” – dodał.

Jego zdaniem zmiany w RIO będą miały zły wpływ na inwestycje. „Na przykład tutaj, w Warszawie, na Ursynowie, dla takich inwestycji, jak Szpital Południowy, czy inwestycja w Centrum Kultury Ursynów. One po prostu mogą być zagrożone przez tych urzędników, którzy będą chcieli stworzyć atmosferę niepokoju wokół nich, poprzez upartyjnienie RIO” – wskazywał.

„Na to się nie powinniśmy godzić, jako mieszkańcy. Zgodnie z zasadą: nic o nas bez nas, będziemy przeciwko temu mocno protestowali” – oświadczył. Zapowiedział też, że Nowoczesna będzie o kwestii RIO rozmawiać z mieszkańcami.

„Będziemy zwracali uwagę na to, że bezpieczeństwo inwestycji samorządowych w całym kraju wymaga tego, żeby RIO były samorządne, kierowane i kontrolowane przez samorządowców” - zaznaczył.

Regionalne izby obrachunkowe to państwowe organy nadzorujące i kontrolujące jednostki samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki finansowej oraz zamówień publicznych. Do ich zadań należy m.in. nadzór nad uchwałami budżetowymi jednostek samorządu terytorialnego, w ramach którego wskazuje na ewentualne nieprawidłowości i termin ich usunięcia. Prowadzą również działalność informacyjną i szkoleniową w sprawach budżetowych.

Według autorów rządowej nowelizacji, nowe rozwiązania mają wzmocnić kontrolną i pomocniczą wobec samorządu terytorialnego funkcję RIO. Nowe przepisy przewidują m.in. że premier nie będzie już musiał zasięgać opinii sejmików wojewódzkich przed wydaniem rozporządzenia w sprawie m.in. siedzib izb, zasięgu terytorialnego ich działania, organizacji izb, czy liczby członków kolegium w każdej z nich. (PAP)