Chińskie ministerstwo edukacji wydało na początku czerwca nowy zestaw procedur obowiązujących zagranicznych studentów. Portal Quartz zwraca uwagę na rosnący wpływ Komunistycznej Partii Chin (KPCh) na ten sektor.

Nowy dokument został opublikowany przez ministerstwo edukacji we współpracy z resortami bezpieczeństwa publicznego i spraw zagranicznych. Quartz podkreśla, że zawarte w nim wytyczne świadczą o chęci wywierania większego wpływu przez KPCh na sektor edukacji związanej z zagranicznymi studentami.

Serwis przytacza artykuł 25 dokumentu, na podstawie którego "uczelnie wyższe są zobowiązane prezentować przyjezdnym chińskie zwyczaje, prawo, narodowego ducha w kontekście oferowanej edukacji". Artykuł 27 podkreśla, że chińskie placówki muszą zapewnić studentom możliwość brania udziału w tradycyjnych chińskich świętach, dbając jednocześnie o nienaruszanie interesów innych krajów i niepromowanie zdelegalizowanych organizacji. Z kolei w artykule 29 nie wyrażono zgody na miejsca kultu religijnego na terenie kampusów.

Portal podkreśla, że kwestie związane z polityką edukacyjną i promowaniem chińskich wartości zgodnie z ideologią KPCh nabierają większego tempa od początku rządów prezydenta Xi Jinpinga i od lat są szeroko komentowane przez światowe media. W grudniu 2016 roku Xi oświadczył, że uniwersytety muszą podążać za "poprawną orientacją polityczną". Zdarzały się także przypadki wyrzucania z pracy profesorów, którzy rozmawiali z zagranicznymi dziennikarzami lub wypowiadali się w mediach społecznościowych na drażliwe polityczne tematy.

Liczba zagranicznych studentów w Chinach w wzrosła w ubiegłym roku o 11,4 proc. wobec 2015 roku do 404 tys. - informuje ministerstwo edukacji. Nabór może się zwiększyć ze względu na coraz częstsze projekty edukacyjne realizowane przez zagraniczne uczelnie z chińskimi partnerami oraz otwieranie w Chinach wydziałów zagranicznych uczelni.

Z Pekinu Rafał Tomański (PAP)