Nie mam cienia wątpliwości, że potrzebne są reformy wymiaru sprawiedliwości, w tym Krajowej Rady Sądownictwa; poprzemy projekt ustawy w tej sprawie - powiedział w piątek wicepremier, prezes Polski Razem Jarosław Gowin.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa przewiduje m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków - sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Według Ministerstwa Sprawiedliwości ma to zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotychczas o wyborze członków Rady "decydowały w praktyce sędziowskie elity".

Projektem we wtorek zajmowała się sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Prezydent Andrzej Duda mówił pod koniec ubiegłego tygodnia, iż uważa, "że nie powinno wprowadzać się takich rozwiązań jak wygaszenie kadencji członków KRS przed upływem konstytucyjnego terminu zakończenia tej kadencji". "Uważam, że to nie jest dobra praktyka, żeby to robić ustawowo" - dodał.

Gowin pytany na konferencji w Sejmie, czy podziela wątpliwości prezydenta, odparł: "W trakcie konsultacji międzyresortowych, a więc jeszcze zanim prezydent zgłosił swoje wątpliwości, identyczne, albo bardzo zbliżone wątpliwości wyraziłem i ja".

"Wydaje mi się dyskusyjne, czy to jest rozwiązanie zgodne z konstytucją. Natomiast - jako były minister sprawiedliwości - nie mam cienia wątpliwości, że potrzebne są reformy wymiaru sprawiedliwości, potrzebna jest także reforma Krajowej Rady Sądownictwa" - podkreślił.

"Dlatego ja i moi posłowie - niezależnie od wątpliwości dot. wygaszenia czy skrócenia kadencji KRS - poprzemy tę ustawę, a wątpliwości, które mamy - nie ukrywam, że mamy te wątpliwości - zostaną rozstrzygnięte przez Trybunał (Konstytucyjny)" - powiedział Gowin.

Sejm przeprowadził I czytanie projektu noweli ustawy o KRS w początkach kwietnia. PO, Nowoczesna i PSL wskazywały wtedy, że projekt jest niekonstytucyjny i mówiły o "kolonizacji sądownictwa przez PiS" i "typowym skoku na instytucję". Projekt budzi też krytykę m.in. w środowiskach sędziowskich. W marcu przedstawiciele sędziów podkreślili, że projekt zmierza "do upolitycznienia sądów i naruszenia ich niezależności". Stowarzyszenie sędziów "Iustita" apelowała do sędziów, aby w razie uchwalenia noweli nie brali udziału w wyborach do nowej Rady.